fatalnie jest.

Fatalnie. Totalna degrengolada psychiczna i fizyczna. Innymi słowy – schodzę na psy.

Nic nie robię, snuję się całymi dniami. Jestem gruba i brzydka. Jem słodycze.
Dziś rano, prawie przez sen, zjadłam całą tabliczkę Milki z orzechami.

Musiałam się pocieszyć, bo sen śnił się okropny – K. wyrzucał mnie z domu,

wszystko mi spakował do reklamówki i adieu, bo nową sobie znalazł.
We śnie było lato. Senne lato, ale nie było fajnie, choć lato.

Po przebudzeniu nie omieszkałam zadzwonić do niego i w kilku krótkich,

acz dobitnych, słowach wyraziłam opinię na temat takiego zachowania.
Był trochę zdziwiony. Zwłaszcza, że poprosiłam Go
o przywiezienie wszystkich moich szpargałów z jego mieszkania – w tym kilku sukienek,
które wiszą w jego szafie od zeszłego lata (sic!)
Taaak…

Plany miałam na dzisiaj wielce ambitne. Po dokonaniu porannych ablucji,

zasiadłam do mego stołu naukowego z mocnym postanowieniem zajęcia się,
jakże ważkim dla mej pracy magisterskiej, problemem MIMESIS w literaturze i sztuce.
Otworzyłam więc książkę uczonej mej profesorki z Katedry Poetyki i Teorii Literatury i …
niedobrze mi się zrobiło! Serio, ale powód był niestety banalny (więc to nie były sartre’owskie mdłości!),
po prostu na czczo (bo czeko-czeko się nie liczy) zaaplikowałam sobie pokaźną dawkę
witamin i żeń-szenia ( tak, chcę być kosmonauta i łykać żywność w kapsułkach).

PS. wczoraj był u K. nasz przyjaciel – R., zrozpaczony.
R. i jego dziewczyna A. byli wzorową parą, mówiącą do siebie per „kochanie”.
Nie to co my, para dewiantów, używająca sformułowań-neologizmów-neosemantyzmów
zupełnie wykręconych. Mniejsza o to. W całej sprawie istotne jest to, że A. porzuciła R.
I R. rozpacza.

Ale to jeszcze nie sedno! Sednem jest to, że w naszej dziwnej kulturze

istnieje od wieków stereotyp porzuconej kobiety i faceta drania. A tu… akuku!
Od wielu lat, wśród bliższych i dalszych znajomych, nie spotkałam żadnej porzuconej niewiasty,
za to facetów – mnóstwo! Cóż się okazuję – dziewczyny to dranie.
I niech tak zostanie!
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Scroll to top
0
Would love your thoughts, please comment.x