dzisiaj jest mi właśnie tak.

Groove is in the heart
Ah-ah-ah-aha w nocy zatelefonowały do mnie Pi i Sigma z kosmosu.spałam. i nagle obudził mnie hałas. takie rytmiczne „szur, szur, szur” jakby ktoś miotłą zamiatał chodnik.
chodzę z uchem po pokoju i patrzę na dźwięki.
okazało się, że to był telefon. stacjonarny.
z głośnika, którym zwykle dzwoni, dobiegało właśnie trzeszczące szur szur,
jakby tam ktoś w środku czyścił szczotą łącze telefoniczne, światłowód, czy inne cholerstwo.
przestraszyłam się, podniosłam słuchawkę. nie było sygnału.
tylko to głośne szur szur szur.
komentarze ze starego bloga zazie-dans-le-metro.blog.pl

 

 

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Scroll to top
0
Would love your thoughts, please comment.x