wola (mocy) o poranku.

kiedy wyszłam przed blok, słońce polizało mnie po ryju swoim gorącym jęzorem. metafora taka.

dom bez okien wygląda nieco szczerbato.

zaaa-ziiieee   duu-peeek!!!

„w zagrodzie możemy się natknąć na doskonale zachowane prasłowiańskie machiny oblężnicze…”

pudełko na uwięzione księżniczki.

ognisty rumak, zaczarowanna dorożka i magiczny welocyped.

w lochach mieści się laboratorium alchemiczne.

na wilgotnych, porośniętych pleśnią murach widnieją tajemnicze inskrypcje i dziwne zaklęcia…

ząb czasu nieustannie wgryza się w podwaliny królestwa.

loża Rady Starszych.

szlachetna receptura tego euforyzującego napoju to najpilniej strzeżona tajemnica.

krzesło Wielkiego Maga.

rydwan i packa na muchy.

mech porasta mury od północy.

karczma na rozdrożu.

na skrzyżowaniu szlaków handlowych wschodu i zachodu

bożek.

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Scroll to top
0
Would love your thoughts, please comment.x