dodajcie masło do 2 niepełnych szklanek mąki
i 3/4 szklanki cukru pudru wymieszanego z 3 łyżeczkami cukru waniliowego
do tego 2 łyżeczki proszku do pieczenia i 3 jajka
wymieszac mikserem na gładką masę
i delikatnie nałożyc do papierowych foremeczek, o tak:
tylko nie do pełna, bo eksplodują ;P
nastepnie na wierzch nakładamy po 2-3 łyżeczki nutelli. ja nakładałam 2 łyżeczki do foremki, a trzecią do buzi.
a teraz prawą ręką mieszamy patyczkiem w babeczce, a lewą czcimy szatana. kaka demona, sie wie!
nastepnie wstawiamy babeczki do nagrzanego do 170*C piekarnika i przysuwamy sobie stołeczek do patrzenia.
po 10 minutach babeczki wyglądaja tak.
po 20 minutach babeczki wyglądają tak.
a po 30 minutach tak.
sprawdzamy patyczkiem, czy dobre.
jak dobre, to studzimy i nalewamy sobie szklaneczkę baileysa.
wystygły?
jemy, oglądając doktora house’a.
komentarze ze starego bloga zazie-dans-le-metro.blog.pl