familiar feeling

2010-07-08

dzięki uporczywej powtarzalności moich heroicznych zmagań ze sobą w pewnej ważkiej acz subtelnej kwestii
mamniesłabnące poczucie własnego continuum. od zarania świadomości szarpięsię z tym namiętnie i widowiskowo.
prócz tego zmienia się wszystko. mijają lata, rosnę, tyję, chudnę, ścinam włosy i zapuszczam je od nowa, zakochuję się i rozstaję,
ślepnę,głuchnę i puszczają mi nerwy, doznaję kolejnych olśnień, zmieniam numery telefonów, wypisuję hektolitry czarnego atramentu,
brnę przez nieskończone interwały snów i słów, setki zdjęć mnożę przez tysiące, wspomnienia rozdzielam grubymi kreskami.
i pośród tego chaosu trwam niezmiennie w swym (st)uporze. stoję. stoję. stoję. o, godocie.
moja matka zwykła mawiać, że kiedyś obudzę się z ręką w nocniku.
tyle że ja nie śpię, mamo.

 

 

 

 

 

komentarze ze starego bloga zazie-dans-le-metro.blog.pl

 

 

 

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Scroll to top
0
Would love your thoughts, please comment.x