Wojna jest dobra dla przemysłu guzikarskiego.
Tak wiele guzików na niej ginie i trzeba je zastąpić – całe pudła, całe wózki guzików naraz.
Rozpadają się, przysypuje je ziemia, stają w płomieniach. To samo można powiedzieć o bieliźnie.
Z finansowego punktu widzenia wojna to cudowny ogień;
olbrzymia, alchemiczna pożoga, z której dym zamienia się w pieniądze.
[Margaret Atwood, Ślepy zabójca]
Bul, bul, tonę! Świetne!
Jesteś nie z tego świata, Dziewczyno. Z latarką takich szukać! :-D
Cudne ujęcie tematu! A może lalka tonie w morzu możliwości (wyboru)?
Zaz, być może w chwili obecnej czujesz się chujowo, wierzę i współczuję. Ale jeśli Ciebie to pocieszy, to musisz wiedzieć, że czego się dotkniesz, to zamieniasz w perełkę. To co piszesz, to jak fotografujesz, cała Twoja wyobraźnia… Buduj coś z tego, zamiast załamywać ręce, bo straciłaś pracę w jakiejś firemce albo ktoś Ci powiedział, że nie pasujesz do systemu. Trzymam kciuki, żebyś przejrzała w końcu na oczy! Anka
wygląda jak wołanie o pomoc. help help , człowiek za burtą!
ŚWIETNE zdjęcie! Super kadrowanie i wymowa :)
Cytat z Atwood: chapeau bas :)))
ŚWIETNE zdjecie!!! Super skadrowane i niesamowice wymowne.
Cytat z Atwood – chapeau bas :)))
Zajebiste! :D
BOSKIE!!! Doskonałe zdjęcie!