strona główna > codziennik > mopsy > kumok > miszur > czuczu
roziskrzony majowy poranek, pierwsza fala senności po pierwszym dzbanku kawy.
mopsy, wyspacerowane i najedzone, zapadły w leniwą drzemkę:
nóżka przy nóżce, pupka przy pupce i dwa śpiące ogonki
Kumeczek rozsmakowuje się w słonecznych snach
Miszurek unosi mięciutką główko-czapeczkę i pyta „ococho?”
nachylam się, żeby powąchać pachnące kukurydzianym chrupkiem stopeczki
rozbudzony Miszur domaga się jeszcze buziaczka :*
Są wspaniałe, jak wszystkie mopsy przeurocze, cudne i mięciutkie, aż się chce wtulić w to boskie ciałko.
♥