euphoria mode on

znów wdrapałam się na szczyt. nawet nie wiem kiedy i jak.
nie wiem też, jak długo tu zabawię oraz o co zahaczę, spadając.
i jak nisko upadnę następnym razem. staram się jednak o tym nie myśleć.

depresja nie jest cechą mojego charakteru.
depresja to nie jest mój zły humor, moje zmęczenie czy lenistwo.
depresja to nie jest mój wybór. to nie jest moja słabość.
to po prostu nie jestem ja.

patrzę na swoje zdjęcia sprzed miesiąca i na te obecne –
zwykłe selfie robione telefonem stają się moją prywatną dokumentacją;

“są dni, kiedy czuję się gorzej. albo po prostu źle. wydaje mi się wtedy,
że dni, w które czuję się lepiej albo po prostu dobrze – nie istnieją.
i tak naprawdę nigdy nie istniały. i istnieć nie będą” – pisałam we wrześniu.

zazie_bipolar

lecz oto są. oto są te dni, kiedy jest mi dobrze. kiedy jest mi bardzo dobrze,
idealnie i euforycznie, a wszystko wydaje się możliwe. niech to trwa
i niesie mnie z prądem. pod prąd. w poprzek. wspak.

muszę tylko dbać o sen. przymuszać się na siłę i spać. regularnie.
leżeć, choć nie mogę uleżeć. uciszać galopadę myśli połówką zopiklonu
i bezpiecznie, bez szwanku, dobijać do brzegu, do rana, do dnia.

 

torturemind

 

“Czułam się cudownie, oczyszczona z lęku, odświeżona i zadziwiająco spokojna.
Szklany klosz podniósł się, zawisł wysoko nad moją głową. (…) Ale nie byłam pewna.
Wcale nie byłam pewna. Skąd mogłam wiedzieć, czy kiedyś w przyszłości,
w Europie czy gdziekolwiek – szklany klosz znowu na mnie nie spadnie,
nie nakryje mnie, odkształcając moje widzenie świata.”

[Sylvia, Plath, Szklany klosz]

 

 

 

 

Subscribe
Powiadom o
guest

4 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
oleumricini

Czytam Twój blog od jakiegoś roku i chyba się trochę przywiązałam ;) Naprawdę ucieszyła mnie ta notka, mam nadzieję, że klosz podniósł się na dobre (albo przynajmniej na bardzo długo).

Jasminowasia

jak ja to znam, uściski mocne

Ola

Kurcze, czyli jednak „typowy” ChaD :( Rzeczywiście to nie TY, to chemia w Twoim mózgu tak robi :(

Anonimowo

Znalazłam fajnego bloga pisanego przez laskę z Chad, nazywa się „Człowiek na biegunach”.
„…mania często bywa mylona z pogranicznym zaburzeniem osobowości i ADHD, epizody depresyjne z „normalną” depresją, natomiast hipomanię łatwo uznać za zwyczajną poprawę stanu chorego”

Scroll to top
4
0
Would love your thoughts, please comment.x