moi ludzie zrobili mi oto ślicznego nowiuteńkiego blogusia – takiego, jakiego się teraz powinno mieć
w nowoczesnej blogosferze; takiego, jakiego mają blogerki modowe, dizajnowe i parentingowe.
idea jest taka, żeby był ład i porządek z równiutkim kodzikiem hateemel –
bez Zazowego upaćkania, kiczu, gadżecików, widżecików, wodotrysków i breloczków.
bardzo mi się on podoba, aczkolwiek czuje się trochę jak Majka Jeżowska
w muzeum dizajnu.
dlatego na razie przycupnęłam sobie nieśmiało w kąciku jak uboga kuzynka ze wsi
i próbuję się nie ruszać, żeby czegoś nie spieprzyć – co i tak pewnie
niebawem będzie miało miejsce, bo ja niestety nie umiem “nie spieprzyć” –
za co z góry i z dołu przy okazji przepraszam,
zarówno Napiętego Grafika, jak i supercierpliwego Webmastera,
którym niniejszym gorąco dziękuję z głębi mojego czarnego jak smoła serduszka.
do Was, drodzy czytelnicy, prośba – pozwiedzajcie sobie, porozglądajcie się,
a potem dajcie znak, czy wszystko działa i wyświetla się tak, jak powinno.
jeśli nie – to poproszę o zaznaczenie w komentarzu,
z jakiego komputera/notebooka/tabletu/telefonu korzystacie,
jaki macie system oraz przeglądarkę. oraz co Wam nie działa.
Osobiście mi troszkę literki przeszkadzają w tekstach. Tzn. za cienkie i za jasne jak na to turbo białe tło, co strasznie męczy oczy. Znaczy moje oczy męczy, może inni nie mają z tym problemu. Tak to git!
Syd właśnie mi sugerowała, że może jeszcze zmienimy font na blogu, więc jest szansa, że Twoje oczy odpoczną! ;))
Bardzo stylowo. Światowo wręcz. Jeśli kiedykolwiek będę potrzebowała oprawy graficznej, to już wiem do kogo uderzę.
Stylowo i światowo, że aż chodzę i poleruję gify szmateczką z mikrofibry ;))
Przejrzyście , tu teraz :) , chociaż moim zdaniem starszy wygląd bloga też był w porządku
poprzedni był jak trawiasty wybieg dla mopsów ;)))
Fajnie jest!
Jest! ;)
Jest tak yyyyyy… nowocześnie i uporządkowanie? Nie żeby mi się nie podobało ale chyba wolałam tą poprzednią rozpierduchę :). Musisz tu przemycić trochę bajzlu jak Syd nie będzie widziała :) Na srajfonie hula, na stacjonarnym nie, a nawet strasznie nie (explorer i google chrome na windows 8).
Majka Jeżowska… o yeah…! I do kompletu Maryla Rodowicz w przebraniu biedronki.
Ojej, a co to znaczy „strasznie nie”? Rozjeżdża się? Miga? Znika? Nie ładuje się? Będę wdzięczna za wszelkie uwagi! :)
Baaaaardzo długo się ładuje. Dodam, że nie jest to żaden problem z siecią bo inne strony naprawdę śmigają. Jak się w końcu po długich i ciężkich bojach załaduje to już działa jak należy.
Ej no, porządek jak u kujona na biurku ;) Muszę się przyczaić i przyzwyczaić…
Mi bardzo imponuje kujoński porządek. Jest wyzwaniem! ;)
Ładnie tu:) I wszystko działa.
Pozdrawiam
Dzięki! :)
wszystko śmiga
ta jasność mnie poraża
wolałam chaos i mroki ;)
planuję nie mieć depresji w najbliższym czasie, więc chaos, mroki i durnostojki musiały się na jakiś czas schować ;))
jest ok
no to ok ;)
Na moich nośnikach wszystko działa ! Patrzyłam na smartfonie HTC Desire 500, na IPodzie 4G iOS oraz na komputerze stacjonarnym w przeglądarce FireFox. Nowa aranżacja strony jest przejrzysta, czytelna i miła dla oka ;-)
Marta, super, bardzo się cieszę ;)
a ponieważ podałaś maila przy komentarzu (adres widzę tylko ja jako administrator) – mam do Ciebie dodatkowe pytanie: czy dostajesz na maila automatyczne powiadomienie, że odpowiedziałam na ten Twój komentarz? w poprzednim szablonie była taka opcja do zaznaczenia, a tutaj nie ma – więc nie wiem, czy powiadomienie wysyłane jest defaultowo czy po prostu nie ma takiej funkcji…? dzięki :)
ja nie Marta :D, ale odpowiem
powiadomienie leci na mejla
Niestety, nie dostałam żadnego powiadomienia o Twojej odpowiedzi. Dostaję tylko wtedy, kiedy komentuję jako użytkownik DISQUS, ale to naturalne. Z tego wynika, że szablon nie generuje powiadomienia ;)
Teraz widzę, że dodano opcję wyboru „Jeśli po tą notatką pojawi się nowy komentarz”. Można zaznaczyć ! :)
Własnie zainstalowałam taką sprytną wtyczke, więc może będzie działało ;)
Jesteś zatem sprytna :)
Ps. Dziękuję za zaproszenie.
M.
Nie komentuję. Czytam często. Nie zmienaj nic w swoich wpisach. A już rada nie pisz o sobie to jak kulą w płot. Czytam własnie dlatego, ze piszesz o sobie. Po przeczytanie nie komentuję , bo o ile mnie pamięć nie myli to przy próbie dodania komentarza trzeba było sie rejestrować , a ja mam alergię na rejestry. Zapewniam, że jak długo będziesz pisała tak długo będę Cię czytać.
Już nie trzeba się nijak rejestrować, wystarczy wpisać cokolwiek jako imię oraz cokolwiek jako komentarz ;))) dzięki!
No niemogę się nazachwycac! (sorry ze tak spamuje) jak tu jest przepieknie! strona smigusia , jest wspaniale. Cudowna przestrzen sie zrobila.znakomity szablon. wszystkie zabawki sie pomieszcza i o wiele wiecej tez!
i jest taak łaaadnie <3
achy i echy:)
Ukłony i brawa dla przezdolniachy Syd!
Cuuuudoooownie! strasznie się cieszę! :)))
a nowy szablon wdrażał webmaster Piotr z http://www.inovia.pl :) polecam!
No czaaad! Piknie aż strach:)))
Ino proszę uprzejmie tę „mało piękną” z opisu w stopce wypitolić w kosmos.
Albowiem to haniebne kłamstwo jest.
Waćpani jesteś piękna – i już:)
haha, gdybyś mnie teraz zobaczyła :D rozciagnięty dresik i tiszert z mopsem i deseniem z pomidora ;))
To samo sobie pomyślałam czytając opis w stopce. Wywalić, nie wypada!
Jest nowocześnie i elegancko, ale trochę zimno, jakby na dystans – brakuje mi tła z zieloną trawką … I trochę niepokoją mnie miniaturki zdjęć (odsyłaczy do postów), które zaczynają się powiększać i ruszać po najechaniu myszką – boję się, że któryś mops wyskoczy z ekranu i pożre mojego kota albo wessie mnie talerz z łososiem i szpinakiem :) No nic, idę się poprzyzwyczajać. Pozdrawiam.
Maga, mi się super-ekstra podoba, ale też jeszcze muszę się oswoić! ;) Póki co dostałam od Syda zakaz na wszystkie słitaśne dodatki, trawki, kwiatki i duperelki, ale coś czuję, że jak tylko obczaję, jak je tutaj przemycić to zaraz się pojawią. Mam nadzieję, że się szybko i bezboleśnie przyzwyczaisz :)
Aa!!Jest super!!!
Ślicznie- Zazie – ale mi się tak niesmiało wydaje, ze pasuje do ciebie?
Pieknie jest. <3
Działa u mnie – z tel samsung – starego grata, z lapka windows i z imaca. Wszedzie miodzio.:)
No jak u Ciebie działa, to już jest #NAJLEPIEJ :))) dziękuję! :***
Tak. To ja jeszcze do poprzedniego tekstu – jestem jedną z tych co „byłam, czytałam, pozdrawiam, dziękuję”. Uprzejmie komentuję, że dla mego słabego oka milej byłoby gdyby czcionka była bardziej. Bardziej nie wiem jaka – obecnie muszę się wysilić i manipulowac ekranem (laptopa) żeby osiągnąć kontrast liter do tła tak, by czytać komfortowo, a nie wyłapywać treści z szaro-biało-czarnej masy. Nie jest powiedziane, że jest to wina szablonu, NapiętegoGrafika, czy pana Wieśka który mnie rano wkurzył ;) Równie dobrze może to być wina mego oka, które nie widzi tak jak 40 mln innych oczu… Także ja tylko tyle. I piszę to bo słusznie zwróciłaś uwagę, że regularnie wchodzę, czytam, czasem chcę coś podyskutować, czasem plunę kawą w monitor ze śmiechu, bo coś tak walniesz że nie sposób inaczej, a czasem czytam i opuszczam lokal… Więc dziś piszę dla odmiany ;) i pozdrawiam, pisz dalej, nie zważaj na dobre rady – bo Wujek Dobra Rada był jeden i już go nie ma. A szablon w istocie jest ładny, blogerski i nowoczesny.
ojej, ojej, ale przecież tekst notek jest czarno na białym, więc kontrast jak gdyby pełny… Zaraz zapytam moich specjalistów, co może być problemem.
Dziękuję, że się odezwałaś :))
Czarny i biały to w istocie pełnia kontrastu ;) pewnie monitor mi tak mruga.. Mówiłam ze ten defekt może być po mojej stronie ;) teraz obczajam z komórki i jest duuuużo bardziej kontrastowo. Poza urojonym kontrastem jest super.
wszystko działa, ale musze się przyzwyczaić, w poprzednim bałaganie jakoś szybciej wszystko ogarniałam;) ale jest OK
ja tez powoli sie oswajam i jeszcze nie wszystko jest „znajome”, ale coś czuję, że ten nowy szablon to najlepsza wersja Zazie ;)
Wolę upaćkany ,pełen kiczu, gadżecików, widżecików, wodotrysków i breloczków blog.
Sama jestem kompulsywną porządnicką i w sferze marzeń wyżej wymieniona charakterystka blogu oddającego w pełni Ciebie Zazie.
Ale leć z postępem leć :) a ja będę kibicować :)
Zoja, wiesz, ja właśnie jestem wcielonym chaosem i ten poprzedni szablon, który budowałam sobie po partyzancku jakimiś wtyczkami i dziwnymi udziwnieniami, zaczął się stopniowo rozpadać i połowa podstron przestała działać. więc ten nowy wygląd to nie tylko „ostatni krzyk mody”, ale przede wszystkim funkcjonalność i spójność bloga
Działa. Jest super!
Ekstra! ;)
Działa
Obiecali, że zadziała! ;)
A ja nie wiem…
Taki ugładzony, ugrzeczniony…
A jednak spróbuję się odnaleźć w tym porządeczku ;)
eeeeee normalnie nie wiem czy się połapię w tej nowoczesności :)
Zenobia, po prostu nie kręć gałkami, nie naciskaj nic oprócz „Opublikuj komentarz” ;)))
tttaaaaaaa nie kręć, ty wiesz jak na mnie takie słowa działają?
O matko, matko….! Czadowo jest, choć te jest kolorowy zawrót głowy:)
Dużo białego jest! ;)
Mamusiu jak tu pięknie!
Wszystko śmiga jak powinno.
Śmigiełko się kręci! dzięki!
Ale fajnie :)
Pozdrawiam.
Najfajniej! :)))
Z telefonu Samsung działa słabo. Przy próbie przewijania tekstu obraz znika i pojawia się (mrugajaco). Bardzo to uciążliwe.
Faktycznie tak się dzieje na Samsungu ale dla mnie to drobna niedogodność.
A i jeszcze refleksja – nowy blog jest bardziej elegancki ale jednocześnie bardziej zazowy, poprzedni był prosty i poukladany a ten jest wielowatkowo kilkuwymiarowy, bardziej złożony i jakby weselszy ;-)
Ojej, zupełnie nie wiem, co może być tego przyczyną? Może ta natywna przeglądarka samsunga? Na jakiej bazuje system?
ps. ja też myślę, że ten szablon do mnie pasuje – tak jak sukienka, w którą ostatecznie czuje się super, ale ubieram się w nią dopiero po długich namowach Syd i fochu, że „dlaczego nie mogę iść w dresie?!” ;))
sprawdzimy, co z tym samsungiem nieszczęsnym :) dzięki za info!
U mnie to samo – przy przeciąganiu palcem po ekranie Szajsunga tekst znika. Myślałam, że to wina ustawień i musze wyregulować odbiornik, ale inni też tak mają.
U mnie to samo – przy przeciąganiu palcem po ekranie Szajsunga tekst znika. Myślałam, że to wina ustawień i musze wyregulować odbiornik, ale inni też tak mają.
Na pady taki ascetyczny blog jest idealny.
prawda? tak ładnie się układa na urządzeniach mobilnych :)))
nie wiem co jeszcze wypróbować… może „Miejsce na twoją reklamę” ?
ale nie mam co reklamować…
po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględnia się :))
byłam, pozwiedzałam, podotykałam to i owo – wszystko gra, działa, podoba się
czyli fajnie jest!
No to ekstra! :) dzięki!