przedzieram się przez ten gęsty maj z maczetą do przecinania więzów, związków i przywiązań. robię sobie miejsce pośród zarośli, wydeptuję krąg w wysokiej trawie i ścieżki wiodące zewsząd i ku wszystkiemu.
dlaczego nie ma rzeczy, które przychodziłyby mi lekko i łatwo – myślę, obiecując sobie, że przestanę się zadręczać.
as fire to the sun
tell me what I have done
how? heart of a dragon, how?
[sufjan stevens, drawn to the blood]