♥ Kumok, Miszur i Czuczu ♥ oraz wszystkie mopsy i mopsiki świata
„Małe, beżowe figurki, siedzące w pozie tłustego Buddy i patrzące na nas – ludzi – ciemnymi, skrzącymi się oczkami, kręcąc przy tym łebkami i robiąc przedziwne miny, sprawiaja wrażenie, że o czymś myślą. Jeżeli tak, to o czym? Jeśli o nas, to może lepiej nie pytać…” [S.Kuchlewski, Mops]
Czuczu i Miszurek – trzy stany skupienia (3): spanko-przytulanko
Najpierw się tłuką, potem Misiu wyraża zdruzgotanie, a Czuczło czynny żal, następnie znowu się tłuką, a potem idą razem spać przytulone… Nie da się ukryć, że jest w tym jakaś
Trzy stany mopsiego skupienia (2): Mamo, to są nasze prywatne sprawy!
Kiedy tylko usłyszę, że się tłuką, lecę na ratunek Misiowi – rzecz jasna! Ale gdy wchodzę do pokoju, one natychmiast przestają i patrzą na mnie zdziwione, że o co
Trzy stany mopsiego skupienia (1): zaczepianka-napierdalanka
Szczeniaczka i seniorka w jednym stały domu – Czuczu zwykle na górze, bo ma w zwyczaju wchodzić Miszurkowi na głowę, przed czym nasza emerytka nie zawsze się wzbrania, co pozwala
codzienne obowiązki Miszurka
Wiecie już, że nie jest łatwo być mopsim szczeniaczkiem, ale prawdziwym wyzwaniem jest dopiero bycie Misiem Miszurem z jego wewnętrzną neurotyczną otchłanią znaków zapytania, krętych dróg na manowce i
codzienne obowiązki Czuczu
Chyba nie sądzicie, że łatwo jest być szczeniaczkiem? Ledwo się otworzy oczy, a już trzeba ludziom skakać po głowie, gryźć, jojczyć, targać, domagać się i awanturować o *uj wie co.
małe szpony mopsiej namiętności
Powiem tak: Matka Zazie nie mogła sobie wymarzyć nie tylko lepszego towarzysza życia, ale i ojca dla swoich mopsich pociech. Oto człowiek sprawdzony w najtrudniejszych bojach – zarówno w
co za wspaniały pies!
Dzisiaj rano ta piękna, wielka, majestatyczna mopsica o imieniu Miszur (lat 12,7) pojechała z Tatą Marcinem na USG brzuszka i badania krwi ♥
elegancka dama i jej ozdobny piesek do towarzystwa
Matka Zazie kupiła sobie nowe dresiwo podomowe i od razu wybrała się na spacer z Malym Czuczu. A przy okazji spaceru zahaczyliśmy sobie o Pepco, gdzie – trzymając na rękach
Czuczu w Domu Uciech i Pyszności
Aleśmy się nacieszyli tym śniegiem, no niech mnie! :( Tymczasem Małe Czuczu roznosi nam chałupę! :) Dlatego Marcin zabiera ją na dłuuugie spacery do swojej Babci Gosi i Wujka Rodo,
mopsi zaspołamacz, szronożerca i śniegościgacz
Nareszcie prawdziwa zima i najprawdziwszy śnieg! Małe Czuczu w lekkim szoku i zachwycie, Matka Zazie również w euforii. Patrzcie jak galopuje przez zaspy! rzecz jasna nie Zazie, tylko ten
Mała arogantka, słodka awanturnica i entuzjastka codzienności
Ja nie wiem, kto w zasadzie wychowuje tego małego piesia… ale coraz częściej mam wrażenie, że w cały ten proces dydaktyczny cichaczem angażuje się Kumok. Bo choć Miszurek
14 urodziny Kumoka
Dzisiaj Kumok skończyłaby 14 lat ❤️ Umarła przeszło rok temu, ale to niczego nie zmienia, bo jest ze mną cały czas i kocham ją najbardziej na świecie ❤️ Jest
Miszurek zaprasza wypierdalać
No co ja Wam będę mówić… Prawda jest taka, że schedę po Kumoku – w postaci mojej matczynej nadopiekuńczości, przewrażliwienia i cackania się jak z jajkiem – w pełni
Małe Czuczu przebiera nóżkami
Małe Czuczu składa się głównie z buzi i z łapeczek. Pomiędzy buzią a łapeczkami – przez całego mopsika aż do ogonka – przebiega przewód pokarmowy. Prędzej czy później
Małe Czuczu jest z cukru
Małe Czuczu zasiliło nasze wariackie szeregi w kwietniu zeszłego roku, więc swoje gościnne występy na pruszkowskich połaciach chlorofilu rozpoczęła w pełnym rozkwicie wiosny i lata, łagodnie przeszedłszy po dywanach
Pędrak Złodziej, jego Wonna Pryzma i Małe Czuczu
Misiu nie ustaje w próbach uzmysłowienia Czuczełku, że największą wartość ma cisza, spokój i medytacja uprawiana na tzw. pryzmie (czyli na Misiowym posłanku). Pryzma – jak sama nazwa
Małe Czuczu i Wujek Rodo
Bywają takie dni, że łazimy z Czuczełkiem po parku i osiedlowych trawnikach i nie znajdujemy nikogo do zabawy dla naszego małego pajacyka. Misiu też ma już dosyć targania się
wszystkie fazy znudzenia
Styczeń bywa ciężki. Codzienność pozbawiona radosnego oczekiwania na merry xmas, gasnące światełka, dyskretnie osypujące się choinki oraz przykra świadomość, że wszystkie nasze noworoczne postanowienia poszły się jebać już po
Pierwsza choinka Małego Czuczu
To już drugie święta bez Kumoka… Choć tak naprawdę tych zeszłorocznych nie obchodziłam. Nie mieliśmy nawet choinki. Wigilię spędziliśmy u Rodziców, ale niewiele pamiętam. Byłam tam tylko ciałem, bo
zawsze i wszędzie – razem
W naszej rodzinie kultywujemy różne tradycje… Tyle że Miś Miszur kultywuje swoje własne. Jedną z tradycji świątecznych Misia Miszura jest… publiczne zesranie się w kulminacyjnym momencie świątecznych obchodów. Kurtyna. Moją
Najlepszy Mopsi Tata na świecie
Raz na jakiś czas Tata Marcin wyrusza w podróż, żeby nacieszyć Rodzinę swą cudowną osobą, a dwie zapłakane z tęsknoty świnki zostają z Matką Zazie, która dwoi się i
długie zimowe wieczory
Zimowymi wieczorami przewalamy się z mopsami po kanapach, fotelach i łóżku… Jest cicho, ciepło i dobrze. Jesteśmy z dala od cywilizacji, nie dochodzą do nas żadne wieści ze świata,
zima Misia Miszura
Zima Misia Miszura zasadniczo różni się od Zimy Małego Czuczu – jest zdecydowanie mniej skoczna, mniej plenerowa i survivalowa. Misiu zdecydowanie woli ciepełko, kameralną atmosferę kołder i poduszek, a
Czuczu jojczy – samo nie wie o co…
No i znowu łazi, mędzi, płacze i nie może sobie znaleźć miejsca… Powód? Dostała gryzaka! O, pardon… kość mamuta! I jak zwykle nie bardzo umie sobie z nią poradzić… I
pierwsza zima duperelka
Jak zwykle Zima nie może wydostać się z okowów Jesieni – czasem próbuje dać o sobie znać, ale wciąż zbyt nieśmiało i niezdecydowanie, a my czekamy z utęsknieniem aż
zimowe przytulanko
Mam ochotę wtulić się w te dwa ciepłe śpiące ciałka, ale wiem, że gdy tylko to zrobię – momentalnie gotowe do zabawy Czuczło zacznie mi radośnie skakać po głowie a
Miszur rządzi na dzielni!
Zgodnie z naszą rodzinną dresiarską tradycją – wraz z nastaniem zimy – mopsie dziewczynki przywdziały prawilne outfity ludzi ulicy. O ile Małe Czuczu w swoim dresiku bardziej przypomina maskotkę-przytulankę, o
Kurdupelek szuka oznak zimy
Z niepokojem oczekiwałam pierwszego śniegu, ciekawa jak zareaguje Czuczełko. Bo trzeba Wam wiedzieć, że Kumok nie znosiła zimnego białego gówna pod swoimi małymi łapeczkami i gdy tylko stawiałam ją na
Małe Czuczu potrzebuje kangurowania
Małe Czuczu ma już 9 miesięcy i przyznam szczerze, że nie widzę u niej żadnych oznak psychicznego dojrzewania – i nie chodzi tylko o pajacowanie, ale też o ten
Wszechświat Misia Miszura
Na naszym kanale Youtube pokasowałam ostatnio jakieś straszne komentarze, że znęcam się nad starym psem, narażając go na nieustanne ataki szczeniaka… Trochę śmiechłam, ale jeśli trzeba, to wytłumaczę raz jeszcze: