Previous slide
Next slide

♥ Kumok, Miszur i Czuczu ♥ oraz wszystkie mopsy i mopsiki świata

„Małe, beżowe figurki, siedzące w pozie tłustego Buddy i patrzące na nas – ludzi – ciemnymi, skrzącymi się oczkami, kręcąc przy tym łebkami i robiąc przedziwne miny, sprawiaja wrażenie, że o czymś myślą. Jeżeli tak, to o czym? Jeśli o nas, to może lepiej nie pytać…”  [S.Kuchlewski, Mops]

codzienne obowiązki Miszurka

  Wiecie już, że nie jest łatwo być mopsim szczeniaczkiem, ale prawdziwym wyzwaniem jest dopiero bycie Misiem Miszurem z jego wewnętrzną neurotyczną otchłanią znaków zapytania, krętych dróg na manowce i

codzienne obowiązki Czuczu

Chyba nie sądzicie, że łatwo jest być szczeniaczkiem? Ledwo się otworzy oczy, a już trzeba ludziom skakać po głowie, gryźć, jojczyć, targać, domagać się i awanturować o *uj wie co. 

małe szpony mopsiej namiętności

  Powiem tak: Matka Zazie nie mogła sobie wymarzyć nie tylko lepszego towarzysza życia, ale i ojca dla swoich mopsich pociech. Oto człowiek sprawdzony w najtrudniejszych bojach – zarówno w

co za wspaniały pies!

  Dzisiaj rano ta piękna, wielka, majestatyczna mopsica o imieniu Miszur (lat 12,7) pojechała z Tatą Marcinem na USG brzuszka i badania krwi ♥            

Czuczu w Domu Uciech i Pyszności

Aleśmy się nacieszyli tym śniegiem, no niech mnie! :(  Tymczasem Małe Czuczu roznosi nam chałupę! :) Dlatego Marcin zabiera ją na dłuuugie spacery do swojej Babci Gosi i Wujka Rodo,

14 urodziny Kumoka

  Dzisiaj Kumok skończyłaby 14 lat ❤️ Umarła przeszło rok temu, ale to niczego nie zmienia, bo jest ze mną cały czas i kocham ją najbardziej na świecie ❤️ Jest

Miszurek zaprasza wypierdalać

  No co ja Wam będę mówić… Prawda jest taka, że schedę po Kumoku – w postaci mojej matczynej nadopiekuńczości, przewrażliwienia i cackania się jak z jajkiem – w pełni

Małe Czuczu przebiera nóżkami

  Małe Czuczu składa się głównie z buzi i z łapeczek. Pomiędzy buzią a łapeczkami – przez całego mopsika aż do ogonka – przebiega przewód pokarmowy.   Prędzej czy później

Małe Czuczu jest z cukru

  Małe Czuczu zasiliło nasze wariackie szeregi w kwietniu zeszłego roku, więc swoje gościnne występy na pruszkowskich połaciach chlorofilu rozpoczęła w pełnym rozkwicie wiosny i lata, łagodnie przeszedłszy po dywanach

Pędrak Złodziej, jego Wonna Pryzma i Małe Czuczu

    Misiu nie ustaje w próbach uzmysłowienia Czuczełku, że największą wartość ma cisza, spokój i medytacja uprawiana na tzw. pryzmie (czyli na Misiowym posłanku). Pryzma – jak sama nazwa

Małe Czuczu i Wujek Rodo

  Bywają takie dni, że łazimy z Czuczełkiem po parku i osiedlowych trawnikach i nie znajdujemy nikogo do zabawy dla naszego małego pajacyka. Misiu też ma już dosyć targania się

wszystkie fazy znudzenia

  Styczeń bywa ciężki. Codzienność pozbawiona radosnego oczekiwania na merry xmas, gasnące światełka, dyskretnie osypujące się choinki oraz przykra świadomość, że wszystkie nasze noworoczne postanowienia poszły się jebać już po

Pierwsza choinka Małego Czuczu

  To już drugie święta bez Kumoka… Choć tak naprawdę tych zeszłorocznych nie obchodziłam. Nie mieliśmy nawet choinki. Wigilię spędziliśmy u Rodziców, ale niewiele pamiętam.  Byłam tam tylko ciałem, bo

zawsze i wszędzie – razem

W naszej rodzinie kultywujemy różne tradycje… Tyle że Miś Miszur kultywuje swoje własne. Jedną z tradycji świątecznych Misia Miszura jest… publiczne zesranie się w kulminacyjnym momencie świątecznych obchodów. Kurtyna. Moją

Najlepszy Mopsi Tata na świecie

  Raz na jakiś czas Tata Marcin wyrusza w podróż, żeby nacieszyć Rodzinę swą cudowną osobą, a dwie zapłakane z tęsknoty świnki zostają z Matką Zazie, która dwoi się i

długie zimowe wieczory

  Zimowymi wieczorami przewalamy się z mopsami po kanapach, fotelach i łóżku… Jest cicho, ciepło i dobrze. Jesteśmy z dala od cywilizacji, nie dochodzą do nas żadne wieści ze świata,

zima Misia Miszura

  Zima Misia Miszura zasadniczo różni się od Zimy Małego Czuczu – jest zdecydowanie mniej skoczna, mniej plenerowa i survivalowa. Misiu zdecydowanie woli ciepełko, kameralną atmosferę kołder i poduszek, a

Czuczu jojczy – samo nie wie o co…

No i znowu łazi, mędzi, płacze i nie może sobie znaleźć miejsca… Powód? Dostała gryzaka! O, pardon… kość mamuta! I jak zwykle nie bardzo umie sobie z nią poradzić… I

pierwsza zima duperelka

  Jak zwykle Zima nie może wydostać się z okowów Jesieni – czasem próbuje dać o sobie znać, ale wciąż zbyt nieśmiało i niezdecydowanie, a my czekamy z utęsknieniem aż

zimowe przytulanko

Mam ochotę wtulić się w te dwa ciepłe śpiące ciałka, ale wiem, że gdy tylko to zrobię – momentalnie gotowe do zabawy Czuczło zacznie mi radośnie skakać po głowie a

Miszur rządzi na dzielni!

Zgodnie z naszą rodzinną dresiarską tradycją – wraz z nastaniem zimy – mopsie dziewczynki przywdziały prawilne outfity ludzi ulicy. O ile Małe Czuczu w swoim dresiku bardziej przypomina maskotkę-przytulankę, o

Kurdupelek szuka oznak zimy

Z niepokojem oczekiwałam pierwszego śniegu, ciekawa jak zareaguje Czuczełko. Bo trzeba Wam wiedzieć, że Kumok nie znosiła zimnego białego gówna pod swoimi małymi łapeczkami i gdy tylko stawiałam ją na

Małe Czuczu potrzebuje kangurowania

  Małe Czuczu ma już 9 miesięcy i przyznam szczerze, że nie widzę u niej żadnych oznak psychicznego dojrzewania – i nie chodzi tylko o pajacowanie, ale też o ten

Wszechświat Misia Miszura

Na naszym kanale Youtube pokasowałam ostatnio jakieś straszne komentarze, że znęcam się nad starym psem, narażając go na nieustanne ataki szczeniaka… Trochę śmiechłam, ale jeśli trzeba, to wytłumaczę raz jeszcze: