… w postaci dwuosobowej delegacji z Wrocławia! ♥ oto Aneczka & Bianeczka na gościnnych występach w Warszawie: jeździłyśmy-jeździłyśmy i zamęczałyśmy je własnym towarzystwem, aż w końcu doczekałyśmy się rewizyty! :)) – To jest wielkie święto! Więc co prawda miałam się od dzisiaj odchudzać, ale chyba sama rozumiesz…? Syd zawsze i wszystko...
ostatnie wakacyjne warsztaty recyklingowe dla dzieci
Dzisiaj na Placu Defilad odbyły się nasze ostatnie wakacyjne warsztaty recyklingowe dla dzieci i rodziców. Pożegnaliśmy lato międzygalaktycznym rejsem rakiet kosmicznych z butelek plastikowych i sputników z papierowych talerzyków. Uzbrojeni w w tarcze, hełmy i laserowe miotacze iskier polecieliśmy do recyklingowych gwiazd z folii bąbelkowej i planet z surowców wtórnych. Po drodze spotkaliśmy przedstawicieli obcych cywilizacji, a na...
na całych jeziorach… tai chi. o wszystkich dnia porach…
TAI CHI ! czyli: O tym jak Zazie i Syd próbowały zgłębić arkana wschodnich sztuk walki oraz posiąść tajemną wiedzę o krążeniu życiodajnej energii qi pojechałyśmy na Mazury, niczego nie przeczuwając… choć właściwie – jadąc na obóz treningowy wschodnich sztuk walki, należało się właśnie tego spodziewać ;) wymęczone warszawskimi upałami i ciśnieniem...
chińskie zioła, akupunktura i życiodajna energia chi
Czy akupunktura i tradycyjna medycyna chińska może wyleczyć depresję? Srogo sponiewierane i ledwo żywe doczołgałyśmy do połowy 2015 roku – i to był czas, kiedy musiało się coś zmienić. Kiedy musiało się zmienić wszystko. Bo dłużej byśmy po prostu nie pociągnęły. I wtedy, zupełnym przypadkiem, moja Mama po raz kolejny dyskretnie napomknęła o pewnym chińskim mistrzu z...
Rio de Zegrzynejro
gdy ci smutno, gdy ci źle daj Sydowi porwać się… ...
zrób sobie coś z niczego = nasze kolejne warsztaty recyklingowe
oto kolejne niedzielne warsztaty recyklingowe, które poprowadziłyśmy na Placu Defilad zobacz nasze poprzednie spotkania warsztatowe [klik!]: 1, 2, 3,
♥ Warszawa kocha Wrocław ♥
nie minął miesiąc, a my znów pomknęłyśmy do Wrocławia. cudownie nam z tym, a zarazem nieco dziwnie, bo odwykłyśmy od wakacyjnych wyjazdów. oraz od wyjazdów w ogóle. jednak miniona wiosna sponiewierała nas tak doszczętnie, że bez twardego resetu i reinstalacji systemu nasze komputery pokładowe nie pociągną zbyt długo. doktor Maciuś Miś daje znak do odjazdu!...
pasaże. finisaże. draże kokosowe korsarz.
Kończy się lipiec. W lipcu mój blog skończył 13 lat. Ja też powoli się kończę. Nie wiem, może to przełom, a może w końcu depresja postanowiła pożreć mnie żywcem, wpierdalając się przy tym między wódkę a zakąskę na wspaniałym bankiecie mego życia, które całkiem przecież niedawno postanowiłam wieść szczęśliwie i spokojnie. Oh well, it’s my...