nasz ulubiony bon vivant i enfant terrible – 2 w 1 – upiorny kszysiaczek –
obchodzi dziś swoją kolejną kompromitującą rocznicę egzystencjalną.
wrodzona grzeczność i nabyta kultura osobista nie pozwala nam tutaj przytaczać
rozlicznych szczegółów świadczących o kuriozalności jego osobliwego jestestwa.
tak czy inaczej – on naprawdę istnieje. i za to go kochamy (choć to obciach – w rzeczy samej).
Syd wykonała laurkę.
Zaz wykonała notkę w intencji.
Mops pozdrawia cziłałę.