jesień, zima, śnigu ni ma… czyli: dyskretny szum deszczu i bawarskie disko || SKI hi-hi-hi ’ 2013 (cz.1)

o tym, jak świetnie szusuję na nartach, wprawiając w zachwyt pół stoku i cała kadrę instruktorską –
możecie poczytać  TUTAJ [klik!],
a o tym jak 2 lata temu podbijaliśmy włoskie kurorty zimowe,
zadając szyku lansem, elegancją i techniką – poczytacie tutaj:

1  |   2   |   3   |   4   |   5   |   6   |   7   |   8   |   9   |   

 

w tym sezonie wprost nie mogliśmy się doczekać błękitnego austriackiego nieba, śnieżnobiałego bezkresu stoków
i najlepszej instagramowej panoramy z górskimi szczytami wbijającymi się prosto w jaśniejące na horyzoncie słońce.
no a tutaj taki jakby psikus… załamałam się i schowałam ajfonka do kieszeni,
obrażona, że apdejcików na fejsbuniu to na pewno w tym roku kurwunia nie będzie.
no bo co pokazać?! – ja się grzecznie pytam.

 

austria salzburg filzmoos dachstein wyjazd na narty marzec 2013

co to w ogóle jest?!! niebo w kolorze brudnej niewyżętej szmaty do podłogi oraz mini-Giewont gdzieniegdzie osrany topniejącym śniegiem.
szok. załamka. niedowierzanie.

chciałam odwrócić się na pięcie i zawracać do domu.
ale reszta załogi – reprezentująca bardziej pragmatyczne podejście do tematu – wytłumaczyła mi,
że skoro turnus wczasowy opłacony, to głupio tak o suchym pysku wracać do ojczyzny,
nie nachapawszy się uprzednio wielkiego zagranicznego świata.
no więc zostaliśmy.

austria salzburg filzmoos dachstein wyjazd na narty marzec 2013

nie to żebym  jakoś uwielbiała brodzenie w budyniu po kolana i zadymkę zalepiającą oczy białym mokrym gównem,
ale do szusowania po stokach odrobina śniegu wydaje się niezbędna. tymczasem – leje.
co rzecz jasna nie przeszkadza nam wczuwać się w klimat białego austriackiego szaleństwa –
auto robi za gondolę kolejki górskiej, narciarze w pełnej gotowości radośnie uśmiechają się do obiektywu,
mrużąc oczy od oślepiającego słońca na błękitnym niebie.

 

ale – bądźmy szczerzy – w otwartym bagażniku własnego auta to równie dobrze można sobie posiedzieć na parkingu przy Biedronce.
nie jesteśmy frajerami! kupujemy ski-passy i – nu dawaj! dawaj! idi siuda! – gnamy na rozmokły stok

austria salzburg filzmoos dachstein wyjazd na narty marzec 2013

nie no, jest naprawdę malowniczo! niech mnie kule biją! jakież brązowo-rdzawe kolory ziemi z bieszczadzkiej palety jesieni!
Tu króluje zeszłoroczny czas na posłaniu z liści buczynowych, stąd do ziemi dalej niż do gwiazd – zachwytu swego nie wysłowisz…

 

 

austria salzburg filzmoos dachstein wyjazd na narty marzec 2013

a w schronisku święty Piotr z herbatą i widoki nieziemskie na świat. przy ognisku rozłożymy się z gitarą, posłuchamy co nam w duszy gra…


i wszyscy razem! chwytamy się za ręce! jest rok 1993, ja wyjmuję śpiewnik, Maciek otwiera puszkę paprykarza szczecińskiego,
Ania plecie bransoletkę ze sznureczków, Syd w długiej spódnicy – ona tańczy dla mnie…
oł, jeee!!!

austria salzburg filzmoos dachstein wyjazd na narty marzec 2013

tymczasem jesteśmy w Schladming i wjeżdżamy na górę Planai (1.894 m npm),
sześć kolejek gondolowych, trasy głównie czarne i czerwone,
to tutaj co roku odbywają się mistrzostwa pucharu świata w narciarstwie alpejskim mężczyzn

 

austria salzburg filzmoos dachstein wyjazd na narty marzec 2013

no ale co mnie to obchodzi, skoro z równą gracją, co na nartach, jeżdżę na strusiach w Hondurasie…
ja chcę słońca i przygody, białego szaleństwa i błękitnego nieba do fotek z ajfonka!!

 

 

a dostaję jakiś podmokły i zszarzały kurort po sezonie…

austria salzburg filzmoos dachstein wyjazd na narty marzec 2013

z wymarłą populacją leżaków i przeterminowanymi atrakcjami regionu Styrii w powiecie Liezen

 

 

austria salzburg filzmoos dachstein wyjazd na narty marzec 2013

to się nazywa:   dobra mina do złej grygrin and bear it  ||   oraz:   zjechać na dupie ze stoku jak Zabłocki po mydle

 

ale jak się chciało, to się ma:

austria salzburg filzmoos dachstein wyjazd na narty marzec 2013

oraz przeszywające zimno – mimo wiosennego krajobrazu.

 

austria salzburg filzmoos dachstein wyjazd na narty marzec 2013

acha! hit sezonu – pojechałam na narty i zgubiłam… kurtkę!  zimową, puchową, kurtkę! którą – z małymi przerwami – miałam na grzbiecie,
ale gdzieś pomiędzy lotniskiem w Salzburgu a szeregiem miejscowości dzielących nas od docelowego Filzmoos – przepadła! :(

 

austria salzburg filzmoos dachstein wyjazd na narty marzec 2013

no więc szczękam sobie teraz zębami, okutana wszystkim, co miałam w walizce oraz zapasową kurtką Syd – za wąską o jakieś sześć rozmiarów,
więc nawet nie mogę się w niej zapiąć, bo wiecie… dupa. nie wzięłam też spodni narciarskich, wychodząc z założenia, że skoro i tak nie jeżdżę,
to nie ma sensu kupować nowych (bo z dotychczasowych oczywiście wyrosłam). jakże ja jestem mądra i przenikliwa, co nie?

 

 

austria salzburg filzmoos dachstein wyjazd na narty marzec 2013

na szczęście Syd u podnóża stoku kupiła mi watowane spodnie narciarskie z przeceny –
jedyne, które na mnie wchodziły i w których nie wyglądałam jak opity trzmiel.

 

o, kontrolny rzut oka na prognozę pogody:

austria salzburg filzmoos dachstein wyjazd na narty marzec 2013

niedziela – pada deszcz. poniedziałek – nadal pada deszcz. wtorek – deszcz napierdala żwawo.
środa – pochmurno i jebie śniegiem. czwartek – za mało mokrego śniegu, więc napierdala jeszcze-jeszcze.
piątek – śnieg, a jakże! sobota, nasz ostatni dzień pobytu – i co widzimy??!!
wielkie piękne okrągłe-i-rumiane-jak-bułeczka-kurwa-słońce.
no trzymajcie mnie, święci pańscy, bo nie zdzierżę!!!
WHY ??!!! why?!!! – że tak, za pozwoleniem, zapytam retorycznie.

 

austria salzburg filzmoos dachstein wyjazd na narty marzec 2013

tymczasem mgła osiada na czubkach choinek.

 

 

austria salzburg filzmoos dachstein wyjazd na narty marzec 2013

no sami przyznacie, że nie wygląda to zanadto ekstra…

 

 

austria salzburg filzmoos dachstein wyjazd na narty marzec 2013

w ogóle wszystko coraz mniej wygląda…

 

 

austria salzburg filzmoos dachstein wyjazd na narty marzec 2013

sadowię się na wyciągu i spadam stąd. w bagażniku auta mamy kanapki.

 

 

austria salzburg filzmoos dachstein wyjazd na narty marzec 2013

normalnie tak jest pięknie, że aż pękają mi oczy. ALE:
Każdy może, prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczanie do krytyki panie to nikomu… Mmmm… Tak, nie… Nie podoba się.
Więc dlatego z punktu mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było. Tylko aplauz i zaakceptowanie!

 

 

austria salzburg filzmoos dachstein wyjazd na narty marzec 2013

Koń… Krowa, kura, kaczka… Kura, kaczka, drób…(…) O! Jest! Widzę! Droga… Chyba na Ostrołękę.

 

 

austria salzburg filzmoos dachstein wyjazd na narty marzec 2013

Snopki siana… Jedzą krowy… Chałupy przykryte okapem. O! Pies na uwięzi… O!

 

austria salzburg filzmoos dachstein wyjazd na narty marzec 2013

 – Ta… Ta… W tak pięknych okolicznościach przyrody… I niepowtarzalnej…

 

 

austria salzburg filzmoos dachstein wyjazd na narty marzec 2013

aż się boję, co będzie dalej.

 

 

 

Subscribe
Powiadom o
guest

2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
ginger

zazie, jak bedziesz sie w przyszlym roku wybierac na narty to napisz prosze wczesniej kiedy; ja pojade tydzien wczesniej albo tydzien pozniej:P

schronienie

na sam dźwięk słowa 'Austria’ idzie mi ciara po plecach. jest to kra, w którym mentalnie dzieją się z człowiekiem dziwne rzeczy. brr.

Scroll to top
2
0
Would love your thoughts, please comment.x