strona główna > lalki > lalkowe historie > o lalce Blythe > Blytheopedia
tekst: Olga Zazie Gromek "Cała historia lalki Blythe" w: BLYTHEOPEDIA
przygotowano na podstawie anglojęzycznych materiałów i zdjęć dostępnych w Internecie
Blythe (wymawiaj: Blajt) to kolekcjonerska lalka modowa,
mierząca ok. 28,5 cm (11 cali) czyli mniej więcej tyle, ile przeciętna Barbie –
o nieproporcjonalnie wielkiej głowie i ogromnych oczach,
których kolor zmienia się za pociągnięciem sznurka z tyłu głowy.
Oryginalna uroda lalki Blythe ma tyluż wielbicieli,
co krytyków w lalkowym świecie.
Właściwie o co tyle hałasu?
Stworzona w 1972 roku przez amerykańską designerkę Allison Katzman
ze Marvin Glass and Associates (MGA) – projektującego zabawki mechaniczne –
produkowana była w Hong Kongu i sprzedawana przez firmę Kenner oraz jej dystrybutorów
wyłącznie na terenie USA, Australii i Japonii – i to zaledwie przez rok!
W 1972 firma Kenner wypuściła na rynek amerykański cztery wersje lalki Blythe:
– brunetkę z grzywką (Brunette Kenner)
– kasztanową szatynkę z grzywką (Auburn Kenner)
– blondynkę (Blonde Kenner)
– rudą (Redhead Kenner)
Rynkowa cena każdej z lalek wynosiła zaledwie 5,96 $, co w przybliżeniu daje wartość dzisiejszych 30$
Każda z wersji miała cztery zmienne kolory oczu: niebieskie, zielone, różowe i pomarańczowe.
Oryginalnym lalkom Blythe Kenner towarzyszyła seria 12 różnych outfitów zgodnych z modowymi trendami lat 70.,
a także rozmaite peruki, okulary i akcesoria oraz walizeczka do przechowywania całej kennerowej kolekcji.
O wszystkich lalkach Blythe, akcesoriach i ubrankach
wyprodukowanych w 1972 przez firmę Kenner
przeczytasz TUTAJ [klik!]
Lalka Blythe dedykowana była wszystkom dziewczynkom lubiącym stroić i czesać swoje lale
Na jej drobnym ciałku o uproszczonej formie osadzona jest wielka, okrągła i nieco spłaszczona głowa,
której dominującym elementem są ogromne oczy o transparentnie barwionych tęczówkach.
Mechanizm oczu lalki wydaje się prawdziwą rewolucją jak na tamte czasy – skomplikowany system
precyzyjnie połączonych elementów pozwala na zmianę koloru oczy lalki poprzez pociągnięcie
za wystający z tyłu głowy sznureczek sterujący mechanizmem.
Niestety ani piękne bujne włosy, ani liczne stroje i dodatki, nawet niezwykła zdolność
zmieniania koloru oczu Blythe nie spotkały się z sympatią małych Amerykanek –
rozkochanych w idealnie proporcjonalnej i cukierkowo ślicznej lalce Barbie.
Blythe była dla nich po prostu… dziwna. Jej intensywne spojrzenie i nieproporcjonalnie wielka głowa
budziły raczej niepokój niż zachwyt, zaś oryginalna uroda daleka była od obowiązującego kanonu słodkiej „american girl”.
To wystarczyło, aby lalka Blythe – na punkcie której lalkowy świat oszalał dopiero 30 lat później –
w latach 70. poszła w totalne zapomnienie – zaraz po pierwszej wyprodukowanej przez Kenner serii lalek.
Podobno inspiracją dla Allison Katzman podczas tworzenia lalki Blythe były popularne w latach 60. i 70.
prace Margaret Keane, będące nostalgicznymi i baśniowymi portretami rozmarzonych wielkookich dzieci i psów.
Nie da się ukryc, że podobieństwo istnieje, ale w tym okresie powstało wiele innych wielkookich lalek,
które z powodzeniem mogłyby być protoplastkami Blythe – jak chociażby Little Miss No Name, Susie Sad Eyes,
Bradley Dolls czy Emerald The Enchanted Witch.
O inspiracjach, poprzedniczkach i prototypach
oryginalnej lalki Blythe by Kenner –
przeczytasz TUTAJ [klik!]
Jednak tylko Blythe miała to „coś”, wobec którego do dzisiaj nie sposób pozostać obojętnym.
Jedno klik! – i Blythe zmienia nie tylko kolor tęczówek, ale także kąt spojrzenia.
Dzięki temu nieruchoma twarz lalki poniekąd „ożywa” – raz intensywnie wpatruje się w oczy patrzącego,
za chwilę zerka filuternie „spode łba”, potem znów patrzy rozmarzona gdzieś w dal
i po chwili znów hipnotyzuje nas niepokojącym kolorem oczu.
Niestety lata 70., 80. i 90. XX wieku to dla lalek Blythe okres totalnego zapomnienia.
Te, którym się poszczęściło, stały się osobliwymi okazami w zbiorach kolekcjonerów lalek.
Inne – rzucone gdzieś w kąt dziecięcego pokoju, potargane i brudne,
czekały na lepsze czasy w pudłach, piwnicach i na strychach.
Cierpliwość wielkookich kreatur została sowicie wynagrodzona –
dzisiaj oryginalne lalki Blythe by Kenner z 1972 roku są obiektem marzeń kolekcjonerów,
osiągając zawrotne ceny na międzynarodowych portalach aukcyjnych.
O wielkim powrocie lalki Blythe nie tylko na sklepowe połki,
ale i do pracowni największych projektantów mody, zadecydował czysty przypadek.
☛ Gina Garan i ponowne narodziny Blythe
W 1997 roku nowojorska producentka telewizyjna (a zarazem kolekcjonerka lalek)
Gina Garan usłyszała od znajomych, że: “Jest taka dziwna lalka Blythe,
która wygląda zupełnie tak jak Ty”.
Zaintrygowana Gina – uznawszy że świetnie byłoby mieć taki okaz w swojej ogromnej kolekcji –
natychmiast wyszukała Blythe na ebayu i za 20$ kupiła swoją pierwszą lalkę Kennera z 1972 roku.
Wielkogłowa dziewczynka z plastiku z miejsca podbiła serce Giny, która zaraz kupiła następną Blythe,
a potem jeszcze kolejną – aż w końcu uzbierała ich niemal 200!
Lalka Blythe wkrótce okazała się wyjątkowo wdzięcznym obiektem do fotografowania –
pewnego dnia Gina postanowiła poćwiczyć na małej modelce swoje umiejętności fotograficzne
i zaczęła ją ze sobą nosić, robiąc jej zdjęcia w różnych sceneriach, miejscach i sytuacjach.
Jako producentka filmowa i telewizyjna Gina bardzo dużo podróżowała po świecie,
więc kolekcja zdjęć wielkookiej Blythe rosła w niesamowitym tempie.
W roku 1999 fotografiami Giny zainteresował się jej znajomy, Jeffrey Fulvimari,
ilustrator współpracujący z japońską agencją CWC i przedstawił ją swojej szefowej –
Junko Wong, która zachwyciła się nie tylko fotkami, ale i samą lalką Blythe.
☛ Junko Wong i CWC
Założona i dowodzona przez Junko Wong
od 1991 roku – tokijska agencja Cross World
Connection Ltd. (CWC) skupiała się
na promowaniu na rynku azjatyckim
twórczości artystów, designerów
i ilustratorów z całego świata.
Akurat w 1999 roku, kiedy Gina Garan
poznała Junko Wong, CWC otworzyło
swój międzynarodowy oddział w Nowym Jorku –
CWC International – aby promować twórczość
japońskich artystów na rynku
amerykańskim i europejskim.
Junko Wong,
świeżo zakochana
w zjawiskowej Blythe,
zachęciła japońską sieć
sklepów z zabawkami – Parco
do “zaangażowania” laleczki Blythe
wystylizowanej przez Ginę
w swojej bożonarodzeniowej
kampanii reklamowej.
Tak powstała pamiętna reklama telewizyjna z 2000 roku
(w formie animacji poklatkowej według pomysłu męża Giny –
brodwayowskiego aktora Asy Somersa),
dzięki której cała Japonia zapragnęła mieć Blythe!
Jak zwykle okazało się, że to, czego Amerykanie panicznie się boją,
wśróduJapończyków budzi zachwyt i robi furorę :)
Na fali popularności Blythe w Japonii Gina Garan postanowiła wydać książkę ze zdjęciami,
które z pasją pstrykała Blythe przez ostatnie lata.
By dopełnić potrzebnych formalności Gina dotarła do aktualnego właściciela praw autorskich
do wizerunku Blythe – czyli amerykańskiego koncernu Hasbro
(o szczegółach i kolejach losu producentów Blythe przeczytasz TUTAJ☛ link dostępny wkrótce)
– i poprosiła firmę o wydanie zgody na publikację.
Managment Hasbro początkowo nie wiedział, o co chodzi, bo w natłoku firm i marek,
które jako rynkowy gigant wchłaniał przez ostatnie lata, w ogóle zapomniał,
że była jakaś Blythe produkowana w latach 70.XX.
Ostatecznie Hasbro bez problemu zgodziło się na publikację i w 2000 roku Gina Garan
w wydawnictwie Chronicle Books wydała kultowy już album “This is Blythe”
zawierający ponad 80 pięknych fotografii naszej bohaterki. Książka rozeszła się jak świeże bułeczki
(pierwsze wydanie sprzedało się w ponad 100.000 egzemplarzy)
i zdobyła nagrodę Firecracker Alternative Book (FAB) za 2001 rok.
☛ 2001 – 2006 TAKARA/CWC BLYTHE
W 2001 roku – Hasbro zgodziło się, aby CWC pod dyrekcją Junko Wong
przejęło ”opiekę artystyczną” i designerską nad Blythe, zaś licencję produkcyjną
na nową linię lalek – “The New Edition of Blythe” (Neo Blythe)
na terenie Japonii i Korei przyznało japońskiej firmie zabawkarskiej Takara Co.
Wtedy właśnie rozpoczęła się nowa era wielkogłowej lalki Blythe.
Dokładnie 3 czerwca 2001 r. Takara Co. wypuściła pierwszą (zaprojektowaną prze CWC
i Junko Wong na podstawie dokumentacji Hasbro i dokładnego skanu 3D oryginalnej Blythe
firmy Kenner z 1972 roku) limitowaną edycję lalki Neo Blythe o imieniu “Parco” –
na pamiątkę słynnej bożonarodzeniowej reklamy w japońskiej telewizji.
Reakcja japońskiego rynku była wprost niesamowita – w ciągu kliku godzin
wykupiono całą edycję Neo Blythe “Parco, czyli w sumie 1000 egzemplarzy lalki!
Na pamiątkę tego wydarzenia Takara co roku wypuszcza nową i specjalną –
jubileuszową i limitowaną – edycję lalek Blythe, która wśród kolekcjonerów
cieszy się wręcz obsesyjnym zainteresowaniem.
Od 2001 roku – czyli od pierwszej edycji Neo Blythe – tandem producencki Takara & CWC
wypuszcza co roku od kilku do kilkunastu nowych modeli lalki Blythe –
zarówno tej pełnowymiarowej Neo Blythe (mierzącej 28,5 cm),
jak i (od 2002 roku) malutkiej wersji Petite Blythe (11 cm),
a także – od 2010 roku – średniej wersji: Middie Blythe (mierzącej 20 cm).
Takara & CWC oprócz projektowania nowych modeli lalek Blythe,
nieustannie udoskonalały (z lepszym lub gorszym skutkiem) technologię produkcji lalek
oraz kształt plastikowej twarzoczaszki Neo Blythe (tzw. mold),
wprowadzając co kilka lat nową wersję moldu Blythe.
☛ O wszystkich rodzajach, modelach, edycjach
oraz kolejnych moldach lalek Blythe
od 2001 do 2015 roku
przeczytasz pod poniższymi linkami:
NEO BLYTHE ☛ link dostępny wkrótce
PETITE BLYTHE ☛ link dostępny wkrótce
MIDDIE BLYTHE ☛ link dostępny wkrótce
☛ RODZAJE MOLDÓW NEO BLYTHE:
link dostępny wkrótce
2001 – 2002 BL Blythe ☛ link dostępny wkrótce
2002 – 2003 EBL (Excellent) Blythe ☛ link dostępny wkrótce
2004-2005 SBL (Superior) Blythe ☛ link dostępny wkrótce
2006-2008 RBL (Radiance) Blythe ☛ link dostępny wkrótce
2009 FBL (Fairest) Blythe ☛ link dostępny wkrótce
☛ Junie Moon – jedyny sklep na świecie
Idąc chronologicznie śladami lalki Blythe, warto dodać, że w 2003 roku
w tokijskiej dzielnicy handlowo-rozrywkowej Shibuya z inicjatywy CWC
powstał pierwszy stacjonarny sklep sprzedający lalki, ubranka i akcesoria Blythe
produkowane przez Takara & CWC.
Nazwa sklepu – Junie Moon – odnosi się do czerwcowej pełni Księżyca
przypadającej na czas produkcji pierwszego modelu Neo Blythe w czerwcu 2001 roku).
Dzisiaj “Junie Moon” to już osobna marka będąca jedynym oficjalnym dystrybutorem
lalek Blythe – nie tylko na terenie Japonii, ale i całego świata.
Istnieją jedynie dwa sklepy stacjonarne Junie Moon oraz sklep internetowy.
Poza tymi punktami – na całym świecie nie istnieje żaden inny akredytowany dystrybutor
lalek Blythe, a jedynie pośrednicy eksportujący Blythe z Azji do USA i Europy.
Z ciekawostek wartych uwagi trzeba jeszcze wspomnieć, że w 2003 roku
Blythe pojawiła się w specjalnym odcinku programu “I love the 70s”,
gdzie przez prowadzących została okreslona mianem “Barbie chorej na słoniowacizne”
(“Barbie with elephantiasis”) oraz “lalkowej Christiny Ricci”,
co zresztą nie przeszło bez echa, bo do dzisiaj każdy szanujący się “customiser”
(czyli “przerabiacz) Blythe za punkt honoru stawia sobie stworzenie
własnej wersji Wednesday Adams granej przez Christinę Ricci
w ekranizacji “Rodziny Adamsów” z 1991 roku.
Nie da się ukryć, że z roku na rok popularność lalek Blythe rosła nie tylko w Japonii
oraz krajach azjatyckich, gdzie stała się bohaterką wielu kampanii reklamowych:
ale i na całym świecie – choć głównie w USA, gdzie 30 lat wcześniej tak boleśnie odrzucono
wielkogłową piękność Kennera.
Teraz Blythe przeżywała swój wielki renesans,
wzbudzając zachwyt nie tylko kolekcjonerów lalek, ale także designerów,
projektantów mody, fotografów i celebrytów – wszystko na fali fascynacji Zachodu
osobliwymi przejawami azjatyckiego designu i pop-kultury.
☛ Lalka Blythe ikoną mody i muzą projektantów
Nasza Blythe musiała wyemigrować do Japonii, aby stamtąd zostać dostrzeżoną
i docenioną przez amerykański rynek. Dopiero wtedy zdjęcia Blythe zaczęły pojawiać się
na kartach eleganckich magazynów modowych, projektanci chcieli nagle tworzyć kreacje
dla wielkogłowej modelki, a fotografowie wykorzystywali ją do profesjonalnych sesji zdjęciowych.
W 2005 roku Gina Garan wydała kolejny album poświęcony swojej ulubionej lalce:
„Blythe Style”, w którym Blythe występuje jako modelka, prezentując przeszło 100 kreacji,
które zaprojektowali najwięksi kreatorzy mody – m.in. Gucci, Prada, Versace, Christian Dior,
Dolce & Gabbana, John Galliano, Paul Smith, Issey Miyake czy Vivienne Westwood
W 2009 roku Alexander McQueen zaprojektował dla marki Target całą linię odzieżową z udziałem lalki Blythe.
Kolekcja McQueena dla target koncentrowała się głównie na casualowych ciuchach
pochodzących stylistycznie z „wyższej półki”, ale po przystępnych „sieciówkowych” cenach.
W 2014 Lalka Blythe stała się muzą nowej kolekcji wiosna/lato
luksusowej marki ubrań i dodatków Bottega Veneta –
W witrynach swoich eleganckich sklepów Bottega Veneta postawiła lalki Blythe
wzrostu dorosłego człowieka – tak, by na ich „ciałka” pasowała rozmiarówka kolekcji oferowanej w sklepie:
Ogromna lalka Blythe pojawiła się także w materiałach prasowych marki
oraz sesjach zdjęciowych promujących kolekcję Bottega Veneta:
☛ 2004-2007 Krótki epizod ADG Blythe
Rzecz jasna Hasbro szybko zwietrzyło dobry interes w rosnącej popularności marki Blythe,
udostępniając w 2004 roku ograniczoną licencję produkcyjną amerykańskiej firmie zabawkarskiej
Ashton-Drake Galleries (ADG) – specjalizującej się w lalkach typu reborn doll –
na stworzenie wiernej repliki Kennerwoskiej Blythe.
W ten sposób – równolegle do lalek Blythe produkowanych przez Takara & CWC – powstała w USA
krótka seria “The ADG Blythe”, będąca w zamyśle twórców swoistym hołdem
złożonym oryginałowi lalki z 1972 roku. W zamyśle twórców, bo faktycznie niestety cała seria
okazała się lekkim niewypałem.
W latach 2005-2007 Ashton-Drake Galleries wyprodukował 5 replik kennerowskiej Blythe,
nazywając je „imionami“ strojów także będących replikami oryginalnej kolekcji
Blythe’s Boutique by Kenner z 1972 roku.
Niestety nie da się przemilczeć faktu, że pierwsza seria lalek ADG Blythe –
mimo wierności kennerowskiemu moldowi BL i dobremu odwzorowaniu oryginalnych ubranek –
ma osobliwy szaro-zielonkawy odcień twarzy. Nie wiem, co poszło nie tak,
ale wygląda to dziwnie.
Właśnie z tej pierwszej serii ADG Blythe mam w swojej kolekcji ów premierowy model Blythe –
Flower Power – i chociaż bardzo go lubię, to niestety ta lalka wygląda jakoś tak niezdrowo i nieświeżo.
Na to samo zwróciła uwagę wiekszość kolekcjonerów i niestety ta seria ADG Blythe
nie cieszy się ich szacunkiem ani sympatią.
Druga seria lalek ADG Blythe z 2007 roku – mimo cieplejszego i bardziej różowego odcienia skóry –
także nie zyskała popularności i ostatecznie zakończono produkcję replik ADG w 2008 roku,
stworzywszy ostatecznie 12 modeli ADG Blythe.
☛ 2007-2012 TAKARA TOMY BLYTHE
Tymczasem na rynku azjatyckim japońska Takara w 2006 roku wchłonęła
swojego głównego konkurenta – firmę zabawkarską Tomy, która przeszło 30 lat wcześniej,
w 1972 roku na licencji amerykańskiej produkowała japońską wersję Blythe –
czyli lalkę „Ai Ai Chan“.
[Więcej o Ai Ai Chan przeczytasz TUTAJ ☛ link dostępny wkrótce]
Zjednoczywszy siły, dotychczasowi konkurenci – już jako TAKARA TOMY –
kontynuowali produkcję kolejnych edycji Neo Blythe.
W 2010 roku dołączyło do nich Hasbro, wykonując absolutnie absurdalny manewr rynkowy
polegający na wcieleniu artystycznego wizerunku laleczki Petite Blythe
do linii słodkich figurek kolekcjonerskich dla dzieci – Littlest Pet Shop.
☛ 2010 – 2013 LPS BLYTHE – Blythe Loves Littlest Pet Shop
Takie posunięcie Hasbro nie spodobało się ani dorosłym kolekcjonerom lalek Blythe,
ani dzieciom uwielbiającym słodkie plastikowo-gumowe zwierzaczki.
Ale biznes to biznes. Hasbro z uporem maniaka lansowało nowe –
stylistycznie uproszczone i fatalnie wykonane – wcielenie Petite Blythe,
która jako Mini Blythe stała się opiekunką istotek z Littlest Pet Shop.
Nie dość, że Hasbro zdegradowało w ten sposób Blythe jako lalkę kolekcjonerską
(przeznaczoną dla osób dorosłych – od 14 r.ż. wzwyż), robiąc z niej gumową paskudę
dla dzieci od lat 4, to jeszcze poszło krok dalej i zapoczątkowało serię
ekhm… no, po prostu obrzydliwych wizualnie filmików z Blythe i „petszopami”
realizowanych przez Cosmic Toast Studios:
Czy mogło być cokolwiek gorszego…?
Oczywiście, że tak! :)))
W 2012 roku Hasbro wprowadziło nową serię zwierzaczków i stworków Littlest Pet Shop –
bardziej krzykliwych, kolorowych i jeszcze słodszych. Yolo.
A wraz z nimi nowe wcielenie laleczki Blythe:
która ze swoim oryginalnym pierwowzorem – Petite Blythe –
niewiele już miała wspólnego. I całe szczęście.
W 2013 roku Hasbro poszło po rozum do głowy
i dało spokój modelowi kolekcjonerskiej Petite Blythe,
rezygnując z uproszczonej LPS Blythe na rzecz zaprojektowanej od nowa
i całkowicie odlewanej z plastiku paskudnej laleczki Trendy Blythe –
dedykowanej wyłącznie zwierzaczkom z Littlest Pet Shop.
Dzięki temu seria Littlest Pet Shop odczepiła się – miejmy nadzieję, że na zawsze –
od Petite Blythe: czyli najmniejszej wersji naszej kolekcjonerskiej lalki.
☛ Co aktualnie słychać u Blythe?
Wszystko w jak najlepszym porządku! :)
Gina Garan, Allison Katzman i Junko Wong – mają się wyśmienicie – to po pierwsze!
Po drugie – Hasbro nadal jest właścicielem znaku towarowego Blythe,
a Takara Tomy produkuje kolejne modele lalki
zaprojektowane przez Junko Wong i CWC, które nadal sprawują opiekę artystyczną
nad całą serią i projektują kolejne edycje Blythe.
Najnowsze modele Blythe to:
☛ Junie Moon’s 10th Anniversary Doll
CWC Ex Neo Blythe “Junie Moonie Cutie”
– grudzień 2014
☛ Middie Blythe „Twinkle Princess”
– grudzień 2014
☛ Neo Blythe“Bling Bling Party Fur”
– styczeń 2015
☛ Middie Blythe“Nana’s Little Lass”
– zapowiedziana luty 2015
☛ Neo Blythe „Marrakech Melange” –
zapowiedziana na luty 2015
więcej o lalkach Blythe przeczytasz tutaj:
Ciekawe. Fascynuje mnie to bardzo – lalki, nigdy nie zastanawiałam się dłużej nad lalkami, one po prostu są i zawsze były.
Mam takie spostrzeżenie co do wyglądu ogólnie – myślę, że ten tekst jest trochę za długi, z jednej strony wszystko jest w jednym miejscu, ale to jednak za dużo jak na jeden raz. Ponadto jest dość pstrokato i tekst jest tak dziwnie z lewej strony. Może zwróć uwagę bardziej na przejrzystość. To tylko tak nawiasem, mała uwaga:)
[…] [wszystko o lalkach Blythe przeczytasz TUTAJ – klik!] […]
[…] [wszystko o lalkach Blythe przeczytasz TUTAJ – klik!] […]
[…] to impreza organizowana przez entuzjastów lalki Blythe. Spotkanie organizowane jest i prowadzone w całości przez wolontariuszy. Celem BlytheCon zawsze […]
Te oczy mnie hipnotyzują i teraz bez przerwy nucę „Blythe, Blythe beautiful Blythe”
bardzooooo bardzo barrrdzooooo bym chciała, ale cena „za lalka” mnie przeraża, z moim praktycznym podejsciem do życia pewnie nigdy nie zakupię tylko będę podziwiać z ukrycia ;)
[…] o producentach lalek Blythe przeczytasz TUTAJ [klik!] oraz TUTAJ […]
wszystko co chcieliście wiedzieć o Blythe ale baliście się zapytać
;-)
napisałam to zanim zobaczyłam wpis Mani – czyli myślimy podobnie :-)
No nareszcie!! W końcu jest wszystko co co chciałam zapytać ale było mi głupio bo nie wiedziałam od czego zacząć@!@
Świetnie napisane! :) Ja właśnie zostałam właścicielką mojej pierwszej Blythe i już jestem w niej zakochana.
Zaz! Genialny artykuł! Wszystko o Blythe w jednym miejscu! Wielkie dzięki!