Patrząc na stan mojej skóry, muszę stwierdzić, że daleko mi jeszcze do półki z kosmetykami anti-aging, ale nie byłabym sobą, gdybym nie sięgnęła po kolejne serum Bielendy. A że Super Power Mezo: Aktywne Serum Odmładzające z retinolem przeznaczone jest do skóry dojrzałej, potrzebującej ujędrnienia i odżywienia… Eeetam, i tak się posmaruję!
Właściwie to nie wiem, czego oczekiwałam, bo nie mam na tym etapie moich przygód kosmetycznych zbyt dużego doświadczenia z formułami przeciwstarzeniowymi. No ale trochę nawilżenia, jakieś witaminki, coś teges, zawsze spoko…
No jednak nie zawsze spoko. Przyzwyczajona do super lekkiej konsystencji serum korygującego oraz nawilżającego, przy buteleczce serum odmładzającego wpadłam w niezbyt miły poślizg – i to nawet nie olejowy, ale jakiś taki… sztuczny, emolientowy, który moja przewrażliwiona na zapychanie skóra wyczuwa już na kilometr. I ten zapach, strasznie mocny, taki jakby… koloński? Buee… No nie zapowiadało się to dobrze.
Serum odmładzające z retinolem praktycznie nie wchłaniało się na skórze mojej twarzy, może trochę na szyi i dekolcie, ale ogólnie dałoby się uprawiać na jej powierzchni jakiś ślizg figurowy. Skóra raczej na tym nie zyskała, ale za to moja poduszka została przez kilka nocy z rzędu gruntownie odżywiona i zrewitalizowana. Nie wiem tylko, czy dokładnie o to mi chodziło…
Jeśli nie interesuje Cię analiza składu tego kosmetyku, przeskocz od razu do mojej recenzji: OPINIA ZAZIE
składnik pochodzenia naturalnego (glinki,
silikony, mikroplastik, syntetyczne substancje filmotwórcze
chemiczny lub mineralny filtr UV
składnik mogący uczulać lub podrażniać skórę
konserwant / chelator
substancja szkodliwa (toksyczna, kancerogenna lub niedostatecznie przebadana pod kątem bezpieczeństwa)
Bielenda, Skin Clinic Professional, Super Power Mezo: Aktywne Serum Odmładzające
Analiza składu INCI – według kolejności składników podanej przez producenta:
Macadamia Integrifolia Seed Oil – Olej tłoczony z nasion makadamii: zawiera kwas olejowy i palmitynowy, kwasy tłuszczowe; jest bogaty w witaminy: A, B, E oraz składniki mineralne. Emolient tłusty: tworzy na skórze i włosach warstwę okluzyjną zapobiegająca utracie wody (jest to pośrednie działanie nawilżające), przez co kondycjonuje i wygładza skórę i włosy. Powstały film, wygładza powierzchnię naskórka i włosów. Stosowany na skórę w stanie czystym, może być komedogenny, czyli sprzyjać powstawaniu zaskórników. (więcej…)
Oryza Sativa (Rice) Bran/Germ Oil – Olej z kiełków ryżu siewnego: jest źródłem minerałów i witamin (wit. E, tiaminy, ryboflawiny, niacyny, wit. B6, sodu, potasu, wapnia, fosforu, magnezu, żelaza, cynku, miedzi, manganu), tokotrienoli, fitosteroli i gamma-o-ryzanolu, a także kwasu oleinowego, linolowego, palmitynowego, linolenowego, arachidowego i behenowego. Emolient tłusty: tworzy okluzyjną warstwę na skórze i włosach (zapobiega TEWL), przez co pośrednio nawilża, zmiękcza i wygładza. Polecany do skóry suchej, wrażliwej, naczynkowej, skłonnej do przebarwień, blizn i rozstępów, a także na okolice oczu, uelastycznia i odżywia skórę. Chroni przed promieniowaniem UV. Ponadto zapobiega wypadaniu włosów oraz wzmacnia włosy na długości, wygładza, nadaje połysk i elastyczność, zapobiega rozdwajaniu końcówek. Nadaje się do pielęgnacji niemowląt. Działa komedogennie: zapycha pory, a w dużych stężeniach i często stosowany może nasilać problemy trądzikowe, powodować wypryski i zaskórniki. (więcej…)
Olea Europaea (Olive) Fruit Oil – Oliwa z oliwek, ma silne właściwości przeciwutleniające, zawiera także witaminy: A, B, C, E i F. Jest naturalnym emolientem: doskonale odżywia, nawilża oraz regeneruje skórę, opóźnia objawy starzenia, działa przeciwutleniająco oraz wygładza istniejące zmarszczki, uzupełnia niedobory lipidowe. Oliwa wykazuje działanie kojące i łagodzące stany zapalne i trądzikowe. Wspomaga leczenie ran, oparzeń, atopowego zapalenia skóry, łagodzi objawy łuszczycy i łupieżu. Zapewnia minimalizację nadmiernego rogowacenia naskórka, oraz wspomaga regulację gruczołów łojowych, przywraca właściwy skład sebum. Posiada zastosowanie w pielęgnacji cer najbardziej wymagających, atopowych, alergicznych, nadwrażliwych. (więcej…)
Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Seed Extract – Olej ze słodkich migdałów, zawiera kwas oleinowy, linolowy oraz witaminy: A, B1, B2, B6, D i E. Naturalny emolient: działa nawilżająco, łagodząco, zmiękczająco; natłuszcza i wygładza oraz odżywia nawet najdelikatniejszą skórę. Bezpieczny dla dzieci i kobiet w ciąży, bywa jednak komedogenny. Polecany do włosów i skóry suchej, łuszczącej się. (więcej…)
Caprylic/Capric Trigliceryde – Emolient tłusty: tworzy na powierzchni skóry i włosów warstwę okluzyjną (film), zapobiegający odparowywaniu wody – pośrednio działa nawilżająco, zmiękczająco i wygładzająco. Poprawia konsystencję preparatu, ułatwia poślizg przy aplikacji preparatu. Dopuszczony przez instytucje certyfikujące kosmetyki naturalne. Działa jednak komedogennie, zatyka pory i sprzyja powstawaniu zaskórników. (więcej…)
Ethylhexyl Cocoate – Syntetyczny emolient tłusty: tworzy na powierzchni skóry i włosów warstwę okluzyjną (zapobiegającą TEWL), a przez to pośrednio nawilża, zmiękcza i wygładza. Jest też substancją renatłuszczającą w preparatach myjących: odbudowuje barierę hydrolipidową skóry. Poprawia właściwości aplikacyjne kosmetyku, ułatwia rozsmarowywanie, jest też plastyfikatorem w sztyftach i pomadkach. Może działać komedogennie: zapychać pory i tworzyć zaskórniki. (więcej…)
Tocopheryl Acetate – Pochodna witaminy E, przeciwutleniacz: wzmacnia barierę naskórkową, działa przeciwzmarszczkowo, silnie antyoksydacyjnie, odżywczo, wzmacniająco i ochronnie. Poprawia także nawilżenie skóry. Jest też konserwantem: przedłuża świeżość kosmetyków, zapobiega utracie koloru i zmianie zapachu substancji tłuszczowych, głównie delikatnych olejów roślinnych wrażliwych na światło, tlen i temperaturę. Składnik sklasyfikowany jako potencjalny alergen. (więcej…)
Retinyl Palmitate – Proretinol (jedna z form retinolu – witaminy A; najsłabsza w działaniu biologicznym, ale najbezpieczniejsza i niepodrażniająca); działa emoliencyjne, naprawczo, przeciwstarzeniowo, odpowiada za wytwarzanie kolagenu. Zestryfikowany retinol w postaci palmitynianu retinolu jest łatwiejszy we wprowadzaniu do kosmetyków, tak samo skuteczny po przemianie do retinolu, bardziej stabilny w preparatach kosmetycznych. Odmładza skórę, ujędrnia, rozjaśnia i regeneruje naskórek. Przy dłuższym stosowaniu ujędrnia skórę właściwą, wzmacnia włókna kolagenowe, dzięki czemu przywracana jest jej sprężystość. Stosowany w preparatach dla cery trądzikowej, dojrzałej, po opalaniu, kosmetykach przeciwcellulitowych. (więcej…)
Tocopherol – Naturalna witamina E: konserwant substancji tłuszczowych, chroni składniki przed utlenianiem, zmianą zapachu i koloru. Silny antyoksydant: ujędrnia, działa odżywczo i przeciwstarzeniowo na skórę, wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, poprawia ukrwienie skóry, chroni przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, przyspiesza regenerację np. po poparzeniu słonecznym. (więcej…)
Ubichinon (Koenzym Q10) – Występujący w mitochondriach komórek roślinnych, zwierzęcych i ludzkich: stymuluje syntezę kolagenu i elastyny, przyspiesza regenerację witaminy E w skórze, pomaga w dostarczaniu energii do komórek. Działa dotleniająco, rewitalizująco, odmładzająco, przeciwzmarszczkowo i silne antyoksydacyjnie, poprawia też nawilżenie i koloryt. Polecany do skóry dojrzałej, starzejącej się, tracącej elastyczność i jędrność, z rozstępami. (więcej…)
Lecithin – Naturalny emulgator emulsji typu O/W oraz zagęstnik; promotor przenikania substancji aktywnych; ma właściwości odżywcze, zmiękczające, uzupełnia lipidy w skórze. Na skórze początkowo daje uczucie lepkości, po czym wchłania się. Składnik ten może pochodzić z genetycznie modyfikowanych upraw- GMO. (więcej…)
Glycerin – Glycerin (Glycerol) – Hydrofilowa substancja intensywnie nawilżająca; przenika do przestrzeni międzykomórkowej i tam wiąże cząsteczki wody; jest też promotorem przenikania – ułatwia transport substancji aktywnych w głąb skóry. Pełni też funkcję humektantu, zapobiegając wysychaniu i krystalizacji kosmetyku. To nieprawda, że ma niski potencjał komedogenny i alergizujący: najnowsze badania dowodzą, że gliceryna jest nie tylko komedogenna (zapycha pory, a w wielu kosmetykach jej stężenie przekracza 15%, co sprawia, że zaczyna chłonąć wodę z głębszych warstw naskórka i zarazem blokuje pobieranie wody z zewnątrz, przez co zamiast nawilżać – zaczyna skórę przesuszać. ) Ponadto jest aknegenna (powoduje wzrost aktywności bakterii bytujących w sebum i martwym naskórku, co prowadzi do stanów zapalnych i zmian trądzikowych). Także jeśli wykluczyłaś już wszystko, co może Cię zapychać i pogarszać stan Twojej cery, przyjrzyj się dokładniej glicerynie, która znajduje się w większości kosmetyków dostępnych na rynku. (więcej…)
Aqua (Water) – woda jest jednym z bazowych składników większości kosmetyków, przeważnie zajmując pierwsze miejsce na liście INCI podawanej przez producenta na opakowaniu produktu. Procentowy udział wody w kosmetyku może dochodzić nawet do 90%, ale pamiętajmy, że im więcej wody, tym mniej substancji czynnych i tym mniej “treściwa” jest formuła kosmetyku. Np. w kremach nawilżających woda, hydrolaty i wyciągi roślinne stanowią ok. 50-70% całego produktu. Woda nie tylko stanowi o konsystencji produktu, ale także jest nośnikiem substancji aktywnych, rozpuszczalnikiem dla niektórych składników oraz rozcieńczalnikiem. Woda jest podstawą tzw. fazy wodnej wszystkich emulsji kosmetycznych. Musi być biologicznie i chemicznie czysta (wolna od bakterii, grzybów, minerałów), co w praktyce oznacza wodę demineralizowaną, destylowaną lub dejonizowaną. Dodatkowo w kosmetyku może znajdować się woda termalna (więcej…)
Rozumiem, że mieszanka tych olejów i emolientów okazała się tak cuchnąca, że trzeba było tam wlać wszystkie zapachy z bazy kosmetycznej Bielendy? Bo jak inaczej wytłumaczyć aż tak bogaty bukiet zapachowy z poniższej listy??
Parfum
Alpha-Isomethyl Ionone – Syntetyczna substancja zapachowa. Potencjalny alergen, może podrażniać skórę. (więcej…)
Benzyl Salicylate – Składnik kompozycji zapachowych oraz pochłaniacz UV (dzięki czemu kosmetyki dłużej zachowują świeżość). Składnik sklasyfikowany jako potencjalny, groźny alergen. Nie powinien być stosowany przez kobiety w ciąży (więcej…)
Butylphenyl Methylpropional – Syntetyczna substancja zapachowa o mocnym kwiatowym aromacie. Bardzo silny alergen. (więcej…)
Citronellol – Składnik kompozycji zapachowych: imituje zapach róży i geranium. Jest klasyfikowany jako drażniący, wpisany na oficjalną listę potencjalnych alergenów. (więcej…)
Hexyl Cinnamal – Syntetyczny składnik kompozycji zapachowych (imituje zapach jaśminu). Silny alergen. (więcej…)
Limonene – Węglowodór terpenowy: imituje zapach skórki cytrynowej/pomarańczowej. Składnik kompozycji zapachowych i substancja zapachowa. Bardzo silny alergen! Obecność tej substancji musi być uwzględniona w wykazie składników INCI, gdy jej stężenie przekracza 0,001% w produkcie niespłukiwanym lub 0,01% w produkcie spłukiwanym. (więcej…)
Linalool – Organiczny związek chemiczny o intensywnym zapachu konwalii; składnik kompozycji zapachowych. Może wywołać reakcje alergiczne, podrażnić skórę i oczy oraz przyczynić się do łuszczycy. Uważany za potencjalny, groźny alergen, który może powodować wysypki skórne. (więcej…)
Przejrzyj swoje produkty do pielęgnacji i dowiedz się, co w nich siedzi:
OPINIA ZAZIE:
No nadziałam się jak chłop na widły gnojowe, mówiąc dosadnie i niezbyt elegancko. Założyłam bowiem – jakże błędnie! – że skoro dwa poprzednie sera Bielendy okazały się zbawieniem dla mojej skóry, to i niniejsze zadziała jak cudowny balsam na wszelkie skórne przykrości. No niestetyż. Rozczarowania kosmetyczne bywają bolesne.
Dlaczego boży palec intuicji nie tknął mnie juz na samym początku, kiedy usiłowałam odcyfrować skład tej odmładzającej esencji i z zaskoczeniem stwierdziłam, że woda znajduje się na samym końcu listy INCI, tuż przed długą kolejką substancji zapachowych. (Swoją drogą: zapach tego serum jest upiorny! Za mocny, zbyt drogeryjny i jakiś taki… mało wytworny).
Samo serum jest tłuste, właściwie wcale się nie wchłania (wszystko z twarzy wciera się we włosy i poduszkę, fu!): ani trochę nie nawilża, nie zmiękcza, za to fatalnie zapycha! Nawet kiedy już zrezygnowałam ze smarowania nim twarzy i postanowiłam zużyć je na szyje i dekolt, to nawet wtedy – na linii żuchwy – wyskoczyło mi kilka podskórnych bolących gul :((( Na szczęście nie przerodziły się w klasyczne pryszcze, ale zniknęły po jakimś tygodniu od odstawienia serum odmładzającego Bielendy. Zdecydowanie nie dal mnie!
Recenzje kosmetyków, informacje ich o składzie i działaniu:
