Nie jestem pewna, czy w kategorii preparatów punktowych na wypryski cokolwiek przebije dwufazowy koncentrat Lierac oraz polską papkę do cery trądzikowej Jadwigi . Tym bardziej nierealne wydawało mi się, że Ziaja wypuściła preparat, który obiecuje skrócenie czasu potrzebnego do całkowitego wygojenia i zniwelowania śladów potrądzikowych,. A dobrze wiem, że potrafią one blednąć całymi miesiącami i przez ten czas straszyć szarymi zasinieniami czy nawet lekkim fioletem na twarzy (zwłaszcza jeśli się pryszcza wyciskało, miażdżąc przy okazji okoliczne tkanki). No nie wiem, nie wiem… Zobaczmy.
Przed nami Reduktor zmian potrądzikowych marki Ziaja z serii Liście Manuka. Nie powiem, żebym była entuzjastką tej linii kosmetyków – wyjątek stanowiła jedynie pasta do głębokiego oczyszczania przeciw zaskórnikom, ale koniec końców także została zdyskwalifikowana ze względu na obecność polietylenu.
cena: od 9 zł [klik!]
Nie spodziewałam się cudów, bo lata doświadczeń z kosmetykami Ziai nauczyły mnie, by obietnice akurat tego producenta dzielić przez cztery, a do ostatecznego wyniku dodać jeszcze srogie zapchanie porów skóry. Tymczasem Reduktor Zmian Potrądzikowych – juz bez pudła! – stworzony został do cer trądzikowych, problematycznych, tłustych i pryszczatych, więc teoretycznie powinien mi oszczędzić tego typu atrakcji…
Konsystencja reduktora Ziai jest naprawdę lekka i kremo-żelowa, o zapachu świeżym, nieco ziołowym. Na twarzy rozsmarowuje się bez problemu, aż do całkowitego zniknięcia, co trochę mnie zdziwiło, bo sądziłam, że preparat ten ma działać bardziej punktowo. Niestety powleka skórę dosyć lepką warstewką, ale przy stosowaniu na noc jakoś to ujdzie, wytrzymam.
Po kilku nocach stosowania nie zauważyłam praktycznie żadnych zmian w kolorze śladów potrądzikowych i pojedynczych zaognień skóry, nic nie zbladło. Ale za to miałam wrażenie, które teraz ciężko mi wytłumaczyć: trochę tak, jakby ten preparat „zaklejał” je i „wpychał” w głąb naskórka. No OK – pomyslałam – Nie znam się na procesach gojenia, może tak to właśnie ma wyglądać?
Wytrzymałam kolejny tydzień z Reduktorem Ziai – aby zintensyfikować jego działanie, zaczęłam go także stosować na dzień – ale w końcu zorientowałam się, że moja skóra robi się coraz bardziej zmęczona tym preparatem, a w najbardziej problematycznych okolicach zaczynają się pojawiać ewidentnie zapchane pory. Bez sensu! Wynocha mi z tym mazidłem!
Jeśli nie interesuje Cię analiza składu tego kosmetyku, przeskocz od razu do mojej recenzji: OPINIA ZAZIE
składnik pochodzenia naturalnego (glinki,
chemiczny lub mineralny filtr UV
składnik mogący uczulać lub podrażniać skórę
substancja zapachowa
Analiza składu INCI – według kolejności składników podanej przez producenta:
Aqua (Water) – woda jest jednym z bazowych składników większości kosmetyków, przeważnie zajmując pierwsze miejsce na liście INCI podawanej przez producenta na opakowaniu produktu. Procentowy udział wody w kosmetyku może dochodzić nawet do 90%, ale pamiętajmy, że im więcej wody, tym mniej substancji czynnych i tym mniej “treściwa” jest formuła kosmetyku. Np. w kremach nawilżających woda, hydrolaty i wyciągi roślinne stanowią ok. 50-70% całego produktu. Woda nie tylko stanowi o konsystencji produktu, ale także jest nośnikiem substancji aktywnych, rozpuszczalnikiem dla niektórych składników oraz rozcieńczalnikiem. Woda jest podstawą tzw. fazy wodnej wszystkich emulsji kosmetycznych. Musi być biologicznie i chemicznie czysta (wolna od bakterii, grzybów, minerałów), co w praktyce oznacza wodę demineralizowaną, destylowaną lub dejonizowaną. Dodatkowo w kosmetyku może znajdować się woda termalna (więcej…)
Panthenol – Syntetyczny humektant: nawilża, koi; łagodzi podrażnienia, poparzenia i alergie skóry; przyspiesza gojenie. Dobrze wpływa na włosy: pogrubia je, nawilża, wzmacnia, nabłyszcza i wygładza; działa przeciwłupiezowo i stymuluje cebulki włosów; a także na paznokcie: bardzo dobrze i głęboko się wchłania. (więcej…)
Cetearyl Ethylhexanoate – Emolient tłusty: tworzy na powierzchni skóry i włosów warstwę okluzyjną (zapobiegającą TEWL) – ochronną, zmiękczającą i wygładzającą. Natłuszcza, ułatwia rozczesywanie włosów, nadaje ułatwia aplikację kosmetyków (daje poślizg), tworzy elastyczne powierzchnie na skórze i włosach. Stosowany także jako plastyfikator (np pomadkach) zapobiegający kruszeniu oraz kosmetykach do opalania z racji dolności odpychania cząsteczek wody, przez co kosmetyki z jego zawartością mają właściwości wodoodporne. Jest trudno spłukiwalny. Działa silnie komedogennie. Może nasilać problemy trądzikowe, zatykać pory skóry, powodować wypryski i zaskórniki. (więcej…)
Dimethicone – Trudnozmywalny silikon zatykający pory skóry (jest świetnym preparatem na wszy – zabija je poprzez zablokowanie dostępu do tlenu); emolient suchy – tworzy na skórze (i włosach) okluzyjny film dający odczucie jedwabistej gładkości, a zapobiegając odparowywaniu wilgoci ze skóry – pośrednio ja nawilża i wygładza. O ile dobrze się sprawdza w kosmetykach kolorowych (jest nośnikiem dla pigmentów w podkładzie) oraz kosmetykach do włosów (ułatwia ich rozczesywanie, wygładza, zapobiega elektryzowaniu, chroni przed czynnikami zewnętrznymi, itp), o tyle w kosmetykach do pielęgnacji twarzy – budzi zastrzeżenia. W dużych stężeniach i regularnie stosowany może powodować powstawanie wyprysków i stanów zapalnych oraz ogólne “przemęczenie” i przeciążenie skóry oraz włosów. Może się “nabudowywać”. (więcej…)
Methylsilanol Hydroxyproline Aspartate – Aminokwas znany z właściwości pielęgnacyjnych skóry. Znajduje się zarówno w kolagenie, jak i elastynie – białku, które kontroluje elastyczność włókien tkanki łącznej. Asparaginian hydroksyproliny metylosilanolu pomaga skórze o obniżonej elastyczności, obwisłej, z rozstępami i w czasie ciąży: ujędrnia, uelastycznia i “zagęszcza” skórę. (więcej…)
Propylene Glycol – Syntetyczny humektant, pochodna roby naftowej; promotor przenikania substancji aktywnych w głąb skóry, wzmacnia ich działanie; ma właściwości nawilżające i żelujące; może być konserwantem w kosmetyku, obniżając aktywność wody, będącej pożywką dla drobnoustrojów. Może podrażniać skórę, przyciągać toksyny ze środowiska oraz działać komedogennie (zatykać pory skóry). (więcej…)
Cetyl Alcohol – Syntetyczny emolient suchy; pośrednio nawilża, zmiękcza i wygładza, tworząc na skórze i włosach warstwę okluzyjną (zapobiegającą odparowywaniu wody). Jest emulgatorem w kosmetyku, poprawia jego konsystencje i daje poślizg. Jest komedogenny – zatyka pory i powoduje powstawanie zaskórników. (więcej…)
Glyceryl Stearate – Emolient natłuszczający i wygładzający; nawilża, tworząc warstwę okluzyjna na powierzchni skóry (lub włosów). Pełni też rolę emulgatora w kosmetyku, tworząc i stabilizując emulsje. Stosowany w stanie czystym na skórę może być komedogenny (zatyka pory i tworzy zaskórniki). (więcej…)
PEG-100 Stearate – Substancja powierzchniowo czynna; emulgator tworzący emulsje O/W. Substancja pianotwórcza, stabilizująca, a także modyfikator właściwości reologicznhych (poprawia konsystencję, powodując wzrost lepkości) w preparatach myjących. Składnik warstwy okluzyjnej, pozostaje na skórze. Może lekko zapychać. (więcej…)
Sodium Polyacrylate – Poliakrylan sodu: pochłaniacz wilgoci, składnik sztucznego śniegu, wypełniacz do podpasek i pieluch. Tworzy okluzyjną warstwę na skórze, działa ochronnie i wygładzająco, ale i komedogennie )zapycha pory, tworzy zaskórniki). W kosmetyku pełni też funkcję stabilizatora emulsji. Oprócz tego dobrze utrwala włosy, stosowany jest w produktach do stylizacji. (więcej…)
Allantoin – Substancja aktywna pochodzenia roślinnego, pochodna mocznika; działa przeciwzapalnie, łagodzi podrażnienia, wspomaga procesy regeneracji naskórka, silnie nawilża i wygładza. Działa keratolitycznie (usuwa martwe komórki odblokowując pory, pozwalając na wypłynięcie nadmiaru łoju na powierzchnię skóry), wygładzające i zmiękczające. Zmniejsza drażniące działanie anionowych substancji powierzchniowo czynnych. (więcej…)
Leptospermum Scoparium (Manuka) Leaf Extract – Hydrofilowy ekstrakt z liści z drzewa Manuka: działa antybakteryjnie, przeciwgrzybiczo i przeciwzapalnie; stosowany jako leczniczy kompleks na infekcje i podrażnienia naskórka. Oczyszcza, odkaża, redukuje trądzik. (więcej…)
Dipotassium Glycyrrhiziate – Naturalny humektant pozyskiwany z korzenia lukrecji: składnik nawilżający, penetruje w głąb skóry. Silny antyoksydant, działa przeciwzmarszczkowo, antyalergicznie, przeciwzapalnie, antybakteryjnie i grzybobójczo. Łagodzi podrażnienia, redukuje obrzęki, zmniejsza zaczerwienienie skóry i wzmacnia naczynia krwionośne. Wspomaga leczenie zmian atopowych skóry, egzemy, dermatozy i łuszczycę. Przyśpiesza gojenie ran, drobnych uszkodzeń skóry i wyprysków, wspomaga walkę z trądzikiem, zmniejsza produkcję sebum, działa przeciwłojotokowo. Zapobiega przebarwieniom skóry, działa depigmentacyjnie. Polecany do skór problematycznych i wrażliwych, zarówno tłustych, trądzikowych, naczynkowych jak i suchych oraz starzejących się, również w produktach do skóry głowy, łagodzi swędzenie i łupież. (więcej…)
DMDM Hydantoin – Syntetyczny konserwant; pochodna formaldehydu – w produkcie lub na skórze może uwolnić toksyczny formaldehyd. Sam formaldehyd (obecny także np. w dymie tytoniowym) jest substancją rakotwórczą i drażniącą, przyspiesza starzenie skóry. Z powierzchni skóry wchłania się słabo, jednak u osób uczulonych lub o skórze wrażliwej może wywoływać podrażnienia, w skrajnych przypadkach zaburzać czynności gruczołów łojowych i powodować stany zapalne skóry. Kosmetyków z zawartością DMDM Hydantoiny nie należy stosować w okresie laktacji i ciąży. (więcej…)
Methylparaben – Paraben pełniący funkcję konserwantu o działaniu bakteriobójczym; potencjalny alergen (uwaga osoby z AZS), nie zalecany w kosmetykach dla dzieci i kobiet w ciąży. Poza wymienionymi wyjątkami – substancja gruntownie przebadana i bezpieczna. To jeden z najłagodnieszych i najbezpieczniejszych parabenów. (więcej…)
Ethylparaben – Konserwant, nie tak toksyczny jak Buthylparaben, ale równie alergizujący. Dozwolony do stosowania w kosmetykach w ograniczonym stężeniu. (więcej…)
Przejrzyj swoje produkty do pielęgnacji i dowiedz się, co w nich siedzi:
OPINIA ZAZIE o: Ziaja, Liście Manuka, Reduktor zmian potrądzikowych
Jesteście świadkami, że po raz kolejny dałam szansę kosmetykom Ziai, a ona zakpiła ze mnie okrutnie. Ten Reduktor jest według mnie totalnym bublem, bo nie dośc, że nie działa, to jeszcze zapycha. Po co powstają takie kosmetyki?
Skład ma typowo „Ziajowy” czyli niby jest do cery problematycznej, a na drugim miejscu – zarach po łagodząco-nawilżającym pantenolu – ma króla zapychaczy w postaci tłustego emolientu Cetearyl Ethylhexanoate oraz upiornego nabudowującego się w skórze silikonu o nazwie Dimethicone. Potem leci cała seria komedogennych emolientów, PEG oraz mikroplastik – nasz ulubiony poliakrylan sodu, który tworzy na skórze wodoodporną powłokę :(
Doceniam fakt, że w kosmetyku znalazł się cudownie nawilżająco-kojący kwas glicynyzyrowy z korzenia lukrecji, ale co z tego, gdy jego dobroczynne działanie zostaje unicestwione całą paletą naprawdę niefajnych substancji, które po prostu szkodzą skórze tłustej, problematycznej i trądzikowej. Nie rozumiem, dlaczego powstają takie kosmetyki…
Recenzje kosmetyków, informacje ich o składzie i działaniu:
