[recenzja] Sylveco, Oczyszczający Peeling do Twarzy – korund, skrzyp polny, drzewo herbaciane

Pamiętam, że kupiłam ten Oczyszczający Peeling do Twarzy  (korund, skrzyp polny, drzewo herbaciane) marki Sylveco – jako alternatywę dla mojego ukochanego peelingu mechanicznego Ziai, który był tak bezwstydnie naszpikowany mikrogranulkami poliethylenu, że aż wstyd było mi go używać, mimo że nie jestem jakimś ekologicznym freakiem. Pomyslałam wtedy, że może spróbuję z korundem, którego szlifierskie właściwości zdążyłam już poznać w dziedzinie majsterkowania i rzeźbienia lalek. Tym razem mikronizowany korund miał oszlifować moją twarz i wydobyć z niej naturalne piękno, czy coś w tym stylu.

cena:  od 19 zł [klik!]

Pomimo że nigdy nie byłam jakaś szczególną entuzjastką kosmetyków z Sylveco – w przypadku tego peelingu z korundem byłam niemal pewna, że to będzie mój osobisty strzał w dziesiątkę: nie wiem, czy te nadzieje bardziej pokładałam w korundzie, czy w moim ukochanym olejku z drzewa herbacianego (który w czasach mega-odporności mojej skóry na wszystko, co żrące, nakładałam sobie na całą twarz w formie nierozcieńczonej). Jakkolwiek, byłam pełna optymizmu i wiary w cuda.

Niestety moje nadzieje okazało się płonne, choć początkowo konsystencja rzadkiego kremowego błotka z ostrą mikro-korundową wkładką bardzo mnie zachwyciła. Niestety było w niej coś tłusto-ciężkiego, co trochę mnie zdziwiło i zaniepokoiło. Bo niby po co takiemu kosmetykowi jakieś tłuste składniki? Peeling mechaniczny ma przecież złuszczyć naskórek, a na pielęgnację przyjdzie czas później – tak sobie kombinowałam. Niestety specjaliści z Sylveco wykombinowali inaczej.

Ale ej! Żeby być sprawiedliwą, muszę powiedzieć, że peeling jako peeling jest w swojej robocie naprawdę zajebisty! Zmikronizowany korund robi robotę, olejek z drzewa herbacianego działa przy tym antybakteryjnie i przeciwgrzybicznie, a ekstrakt ze skrzypu jest przeciwzapalny i regenerujący. Co do tego nie mogę się w żaden sposób przyczepić. Mój problem z tym kosmetykiem polega na czymś zupełnie innym.

A mianowicie: dlaczego on jest taki tłusty? dlaczego zostawia na twarzy warstwę okluzyjną, która – jak sądzę – jest efektem zawartych w nim emolientów? Po co żeście je tam wpakowali? Ja rozumiem, że formulację trzeba czymś zagęścić i uczynić „kremową”, ale chyba można to było zrobić tak, żeby ten tłusty szuwaks nie pozostawał na twarzy?

Z jednej strony jest to całkowicie logiczne, że po ostrym peelingu, a tym samym gruntownej eksfoliacji – trzeba tę skórę czymś nawilżyć i ukoić, ale ten etap pielęgnacji użytkownik kosmetyku robi już chyba we własnym zakresie i wedle własnego uznania? Tutaj niestety z automatu Sylveco funduje nam jakąś ciężko-tłustą warstewkę czegoś, która pozostaje na skórze po spłukaniu peelingu wodą. Żeby się jej pozbyć, trzeba użyć detergentu. Niefajnie. To znaczy: może i fajnie, ale nie dla mnie.

Jeśli nie interesuje Cię analiza składu tego kosmetyku, przeskocz od razu do mojej recenzji: OPINIA ZAZIE

Analiza składu INCI – według kolejności składników podanej przez producenta:

Aqua (Water) – woda jest jednym z bazowych składników większości kosmetyków, przeważnie zajmując pierwsze miejsce na liście INCI podawanej przez producenta na opakowaniu produktu. Procentowy udział wody w kosmetyku może dochodzić nawet do 90%, ale pamiętajmy, że im więcej wody, tym mniej substancji czynnych i tym mniej “treściwa” jest formuła kosmetyku. Np. w kremach nawilżających woda, hydrolaty i wyciągi roślinne stanowią ok. 50-70% całego produktu. Woda nie tylko stanowi o konsystencji produktu, ale także jest nośnikiem substancji aktywnych, rozpuszczalnikiem dla niektórych składników oraz rozcieńczalnikiem. Woda jest podstawą tzw. fazy wodnej wszystkich emulsji kosmetycznych. Musi być biologicznie i chemicznie czysta (wolna od bakterii, grzybów, minerałów), co w praktyce oznacza wodę demineralizowaną, destylowaną lub dejonizowaną. Dodatkowo w kosmetyku może znajdować się woda termalna (więcej…)

Alumina –  Korund: kryształ pochodzenia mineralnego, najtwardszy po diamencie. W kosmetyce stosowany pod postacią miałkiego pudru, jako substancja przeciwzbrylająca i regulująca lepkość kosmetyków pudrowych oraz filtrów mineralnych. Wykorzystywany także w produktach matujących i przeciwpotnych, działa przeciwzapalnie i gojąco. Korund o grubszej ziarnistości (mikronizowany lub mikrokrystaliczny) ma bardzo silne właściwościa ścierne:  używany jest w peelingach mechanicznych oraz do mikrodermabrazji. Korundu nie należy stosować do peelingów na skórze ze zmianami barwnikowymi (pieprzykami), stanami zapalnymi oraz wszelkimi zmianami skórnymi. (więcej…)

Glycine Soya Oil – Ekstrakt z ziaren soi: zawiera polifenole i izoflawonoidy- fitoestrogeny (genisteinę i daidzeinę) oraz witaminy z grupy B, minerały (potas, wapń, żelazo, fosfor, cynk, jod). Spowolnia starzenie skóry, wzmocnia ją, uelastycznia, stymuluje syntezę kolagenu, przeciwdziała wolnym rodnikom. Łagodzi podrażnienia i wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, działa nawilżająco, wygładzająco i ochronnie. Reguluje wydzielanie sebum i łagodzi stany zapalne. Polecany do skóry dojrzałej. Wykorzystywany jest także jako naturalny wypełniacz, zwiększa objętość kosmetyków, spulchnia, może również służyć za rozpuszczalnik. (więcej…)

Butyrospermum Parkii Butter – Masło shea – olej z afrykańskiego masłosza; bogate w witaminy A i E ; odżywia, natłuszcza, działa przeciwzmarszczkowo, tworzy delikatny film na skórze i chroni ją przed słońcem, mrozem, wiatrem. Bezpieczny dla cery delikatnej i tłustej, niekomedogenny (nie zatyka porów); przyspiesza gojenie się ran, podrażnień, stanów zapalnych i poparzeń słonecznych. (więcej…)

Glycerin (Glicerol) – Glycerin (Glycerol) – Hydrofilowa substancja intensywnie nawilżająca; przenika do przestrzeni międzykomórkowej i tam wiąże cząsteczki wody; jest też promotorem przenikania – ułatwia transport substancji aktywnych w głąb skóry. Pełni też funkcję humektantu, zapobiegając wysychaniu i krystalizacji kosmetyku. To nieprawda, że ma niski potencjał komedogenny i alergizujący: najnowsze badania dowodzą, że gliceryna jest nie tylko komedogenna (zapycha pory, a w wielu kosmetykach jej stężenie przekracza 15%, co sprawia, że zaczyna chłonąć wodę z głębszych warstw naskórka i zarazem blokuje pobieranie wody z zewnątrz, przez co zamiast nawilżać – zaczyna skórę przesuszać). Ponadto jest aknegenna (powoduje wzrost aktywności bakterii bytujących w sebum i martwym naskórku, co prowadzi do stanów zapalnych i zmian trądzikowych). Także jeśli wykluczyłaś już wszystko, co może Cię zapychać i pogarszać stan Twojej cery, przyjrzyj się dokładniej glicerynie, która znajduje się w większości kosmetyków dostępnych na rynku.  (więcej…)

Caprylic/Capric Trigliceryde – Emolient tłusty: tworzy na powierzchni skóry i włosów warstwę okluzyjną (film), zapobiegający odparowywaniu wody – pośrednio działa nawilżająco, zmiękczająco i wygładzająco. Poprawia konsystencję preparatu, ułatwia poślizg przy aplikacji preparatu. Dopuszczony przez instytucje certyfikujące kosmetyki naturalne. Działa jednak komedogennie, zatyka  pory i sprzyja powstawaniu zaskórników.  (więcej…)

Glyceryl Stearate – Emolient natłuszczający i wygładzający; nawilża, tworząc warstwę okluzyjna na powierzchni skóry (lub włosów). Pełni też rolę emulgatora w kosmetyku, tworząc i stabilizując emulsje. Stosowany w stanie czystym na skórę może być komedogenny (zatyka pory i tworzy zaskórniki). (więcej…)

Sorbitan Stearate – Rozpuszczalnik i emulgator, umożliwia powstanie emulsji; delikatny detergent. Działa komedogennie, zatykając pory i powodując powstawanie zaskórników. (więcej…)

 Sucrose Cocoate – Łagodny i naturalny środek powierzchniowo czynny (z oleju kokosowego i buraków cukrowych); jest emulgatorem (zmiękcza i nawilża) oraz promotorem przenikania – zwiększa penetrację innych związków. Często spotykany w delikatnych szamponach i emulsjach myjących: zwiększa gęstość piany, reguluje lepkość, łagodzi działanie silniejszych detergentów, ale  przy wysokich stężeniach może powodować podrażnienia. (więcej…)

 Vitis Vinifera Seed Oil – Olej z pestek winogron:  zawiera witaminy A, B6 oraz E, flawonoidy, resweratrol, minerały, lecytynę i dużą ilość kwasu linolowego, oraz kwas palmitynowy i palmitooleinowy. Zawiera proantocyjanidyny, które są antyoksydantami. Naturalny emolient tłusty: tworzy na powierzchni skóry i włosów warstwę okluzyjną, zapobiegająca utracie wody; działa wygładzająco na skórę i włosy. Działa też ściągająco, gojąco i poprawia napięcie skóry, w czystej postaci może przesuszać i mocno ściągać. Jest komedogenny, zatyka pory i sprzyja powstawaniu zaskórników. Przy częstym stosowaniu może także przesuszać naskórek i powodować łuszczenie. (więcej…)

Equisetum Arvense Extract – Ekstrakt ze skrzypu polnego: zawiera saponinę steroidową ekwizetynę, flawonoidy: apigeninę, kempferol, kwercetynę i luteolinę, fenolokwasy, witaminę C a przede wszystkim rozpuszczalną w wodzie i łatwo wchłanianą krzemionkę. Krzem zapewnia utrzymanie wilgotności tkanki łącznej, a skórze elastyczność i sprężystość. Działa antyoksydacyjnie, przeciwzapalnie, regenerująco, przeciwzmarszczkowo i przeciwobrzękowo. Polecany dla cer dojrzałych, szarych i zmęczonych, dla cer naczynkowych i dla osób z tłustą i trądzikową skórą; łagodzi podrażnienia po zastosowaniu kwasów i retinoidów. W kosmetykach do włosów: wzmacnia cebulki, powstrzymuje siwienie włosów. Wzmacnia też kruche i rozdwajające się paznokcie oraz zwiększa odporność na grzybice i zakażenia bakteryjne. (więcej…)

Cera Alba – Bielony wosk pszczeli: naturalny emolient tłusty, tworzy na powierzchni skóry i włosów warstwę okluzyjną: natłuszcza, odżywia, wygładza, regeneruje. Emulgator tworzący emulsje typu O/W, zapobiega rozwarstwianiu faz, podnosi lepkość. Może powodowac alergie, działa komedogennie: w dużych stężeniach i często stosowany może nasilać trądzik, zatykać pory, powodować wypryski. Osoby uczulone na produkty pszczele i pyłki roślin powinny wykonywać próby uczuleniowe każdorazowo przed zastosowaniem nowego kosmetyku zawierającego wosk pszczeli. (więcej…)

Cetyl Alcohol – Syntetyczny emolient suchy; pośrednio nawilża, zmiękcza i wygładza, tworząc na skórze i włosach warstwę okluzyjną (zapobiegającą odparowywaniu wody). Jest emulgatorem w kosmetyku, poprawia jego konsystencje i daje poślizg. Jest komedogenny – zatyka pory i powoduje powstawanie zaskórników. (więcej…)

Benzyl Alcohol – Konserwant – przedłuża trwałość kosmetyku. Alkohol aromatyczny o zapachu kwiatowo-owocowym; potencjalny słaby alergen. (więcej…)

Xanthan Gum – Lekki emulgator: zagęszcza konsystencję kosmetyku, jest substancja żelującą i stabilizującą. Ma niski potencjał komedogenny i alergenny, jest bezpieczny dla kobiet w ciąży. (więcej…)

Dehydroacetic Acid – Naturalny lub syntetyczny kwas dehydrooctowy; łagodny konserwant zapobiegający rozwojowi mikroorganizmów w kosmetyku. bezpieczny i niealergizujący. (więcej…)

Melaleuca Alternifolia Leaf Oil / Tea Tree Oil – Olejek z drzewa herbacianego: działa silnie bakteriobójczo, wirusobójczo i przeciwgrzybicznie. Jest antyseptykiem, odkaża i działa przeciwzapalnie, ściągająco, a także odświeżająco i chłodząco. Polecany dla cery trądzikowej, tłustej; stosowany przeciw potliwości oraz do przetłuszczającej i łuszczącej się skóry głowy, działa przeciwłupieżowo, wzmacnia cebulki i stymuluje porost włosów. Jest też składnikiem past do zębów, płynów do płukania ust, dezodorantów i antyperspirantów – jako substancja zapobiegająca namnażaniu bakterii i przykrym zapachom. Działa leczniczo na opryszczkę, brodawki. Jest również naturalną substancją zapachową i neutralizuje niepożądane zapachy w kosmetyku. Olejek z drzewa herbacianego jest jednym z niewielu olejków eterycznych, które mogą być nakładane bezpośrednio na skórę.  (więcej…)

Przejrzyj swoje produkty do pielęgnacji i dowiedz się, co w nich siedzi:

OPINIA ZAZIE o:  Sylveco, Oczyszczający Peeling do Twarzy
korund, skrzyp polny, drzewo herbaciane

I tu będzie ciąg dalszy mojego narzekania na emolienty zawarte w tym – skądinąd naprawdę fajnym! – peelingu. Oprócz wymienionych na opakowaniu składników aktywnych – czyli: korundu, skrzypu polnego i olejku z drzewa herbacianego – mamy w peelingu Sylveco dobroczynny dla tłustej i problematycznej skóry ekstrakt z ziaren soi, mamy masło shea, mamy też glicerynę – no spoko, prawie wszędzie jest gliceryna. Do tego mamy kilka substancji pomocniczych, które nie zrobią tłustej skórze krzywdy: np. emulgator z oleju kokosowego czy guma ksantanowa. Luz.

Ale czemu, nie rozumiem, czemu w tym produkcie mamy te wszystkie tłuste, zapychające i obciążające emolienty: począwszy od stearynianu glicerolu, przez alkohol cetylowy, na bielonym wosk pszczelim skończywszy. I to ten wosk właśnie podejrzewam o pozostawianie tej tłustej warstwy na skórze. Nie wiem, być może innym użytkownikom tego peelingu w ogóle to nie przeszkadza, ale dla mnie jest cechą dyskwalifikująca taki produkt do twarzy. Zużyłam go do szyi i dekoltu, bo na całe ciało wydawał mi się jednak zbyt delikatny.

Recenzje kosmetyków, informacje ich o składzie i działaniu: