arytmetyka nieprzyjaźni

strona główna > codziennik
 
   

Naprawdę potrzebujesz dowodów? Wystarczy jeden, matematyczny.
Zobacz, z czterech wspólnych dni odjęłyśmy jeden problematyczny wieczór i… pyk! czary-mary!
nie została z tego wszystkiego nawet mała niezobowiązująca kawa,
wypita wspólnie gdzieś w przelocie – w centrum handlowym czy na stacji benzynowej.

Dlatego nie mów mi, że musimy ratować to, co jeszcze między nami.
Możesz co najwyżej zacząć od zera. Z kimś innym.

 

wiesz już, że przeżyję.

Jeśli nasze drogi są tak odległeDlaczego wciąż mnie wołasz?Jeśli jesteś pewna, że niepotrzebnieDlaczego wciąż mnie wołasz?

 

 

 

Subskrybuj
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Najnowsze
Najstarsze Najwięcej głosów
Opinie w linii
Zobacz wszystkie komentarze
Scroll to top
0
Chętnie poznam Twoje przemyślenia, skomentuj.x