strona główna > codziennik > psyche
Z uogólnionego chaosu i ciasnego splątania wszystkich życiowych wątków, co chwilę losuję jakąś wystającą niteczkę i centymetr po centymetrze próbuję ją rozprostować, rozsupłać i nawinąć na odpowiednią szpulkę. Skutkiem czego siedzę teraz pośród miliona szpulek i już sama nie wiem, co i na którą mam nawijać, ani nie mam pojęcia skąd i dokąd biegną poszczególne wątki oraz co oznacza dany supełek i czy przypadkiem nie został zawiązany po to, by o czymś nie zapomnieć.
Po co to piszę? Żeby kiedyś tu wejść i przeczytać, że próbowałam. Że wciąż próbuję i nie daję za wygraną.
grafika dzięki uprzejmości AI :)
strona główna > codziennik > psyche
Obserwuj Zazie: