strona główna > codziennik > psyche
Wciąż jeszcze, choć już coraz rzadziej, zdarza mi się zainwestować swój czas i energię w ludzi, rzeczy czy idee, które z biegiem czasu okazują się fejkiem, wydmuszką i iluzją. Gdy tylko się o tym przekonuję, od razu rozpoczynam proces wycofywania się na z góry upatrzoną pozycję, przywracania ustawień fabrycznych i zacierania za sobą śladów, tak by nie pozostała nawet najcieńsza nić łącząca mnie z danym fenomenem lub artefaktem. Oprócz czysto racjonalnych, psychologicznych i logistycznych działań, podejmuję także te z gruntu magiczne, których celem jest posprzątanie po sobie w astralu i całkowite wycofanie swojej energii z danego kanału energetycznego. Co niniejszym czynię.