Miłość na czterech krótkich łapkach

wyobraźcie sobie to. i poczujcie. jest luty. trzaskający mróz i śnieg po kolana. chowamy się w ciepłych kokonach własnych mieszkań, pijemy gorącą herbatę i czekamy na wiosnę. tymczasem w jednym z internetowych serwisów ofertowych pojawia się ogłoszenie – „sprzedam psa”. niby nic takiego. a jednak… tym razem „przedmiotem” transakcji nie jest słodki szczeniaczek na różowym...

jak Kumoka pokroili, naprawili i mamusi zwrócili…

o czekającej Kumoka operacji wiedziałyśmy od dawna – nasze Maue BiaueBoa jako typowy mops miało problemy z oddychaniem. zbyt długie podniebienie miękkie sprawiało, że Glon się zapowietrzał, szybko męczył, a parę razy nawet zemdlał. takie niedomaganie to prawdziwy problem dla Nindży szybkiej jak strzała, która w jednym momencie chce zbawić świat lub wysadzić go w...

Międzynarodowy Dzień Psa

2010-07-05 nigdy wcześniej nie miałam psa. i o dziwo nigdy za nim nie tęskniłam. jako dziecko nie męczyłam rodziców o wymarzonego azorka czy dżekusia. było mi to obojętne. miałam chyba inne sprawy na głowie. oraz alergię na sierść. poza tym w moim ego-świecie nie było już wolnych miejsc. do czasu. w czerwcu 2006 roku pstryknęłam...

czerwcowy wypas mini-świnek ;)

2010-06-14 niedziela w samo południe. tupot kilkudziesięciu grubawych szkitek na świeżej zielonej trawie. chrumkanie. postękiwania. szaleństwo merdających ogonków. wspaniała okazja, by zaprezentować szlachetny stęp rodem z Wielkiej Pardubickiej – raz, dwa, trzy, prawa! cztery, pięć, sześć, bęc! popisać się koloraturowym mopsim sopranem, który kruszy najtwardsze mury poocierać się w tłumie sobie podobnych stworzeń bez narażania...

daj chrupka!

jedliście już drugie sniadanie? lunch? obiad? one nie. http://szerlok.pl/nakarm_psa/ 1. Wybierzpieska, któremu chcesz pomóci kliknij w przycisk na jego stronie. 2. Kiedy otrzyma odpowiednią ilość kliknięćSzerlok.pl wyśle mu wielką paczkę karmy! 3. Liczymy jedno kliknięcie dziennie, więc odwiedzaj stronę każdego dnia aby nakarmić swojego psiaka! Akcja pod patronatem Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, miesięcznika Pies i...

niedzielny podwieczorek na balkonie ;)

nasz pies jest very emo. tutaj – po sczepieniu przeciwko wściekliźnie i obcinaniu pazurów. każdemu mina by zrzedła. ale z pomocą Kumciowi pospieszyła najulubieńsza z ciotek – i dalejże! – głaskanie, masaże, tulenie… pełen relaks zwieńczony donośnym chrapaniem ;) reszta ciotek na balkonie – fajki i alko. niezłe towarzystwo dla młodocianego Kumoka ;> ziomy z...

mała biała kiełbasa.

„mlask mlask extra smaczny gryzaczek, mówię ci…” nasz roll-mops jest małą słodka dziefczynką o imieniu Kumok. w skrócie Kieubasa.     mina pt. „to nie ja pogryzłam krzesło. jestem niewinna. o co ci chodzi?” Kumok wygląda całkiem niewinnie. ale mentalnie jest bulterierem. oraz ma adhd. tutaj robi „ciap ciap ciap” i za chwilę będzie ziewać....

Scroll to top