mopsikowe letnie popołudnia

Na jednym z poniższych zdjęć możecie Państwo zobaczyć starą grubą fokę ze swoimi młodymi, na kolejnych – same młode, a także towarzyszącego im Ojca. Tymczasem zapraszam do obejrzenia trzymającej w napięciu relacji wojny psychologicznej Miszura.                                        ...

Czuczło chce chodzić do przedszkola!

Czuczu kocha wysoka trawę oraz obce panie na spacerze oraz dziadziusiów na ławce pod blokiem. Kocha też zdechłą rybę i martwego kreta. Oraz dzieci na placu zabaw. Czuczu bardzo by chciała chodzić do przedszkola i nie może zrozumieć, dlaczego na placu zabaw razem z nią nie mogą być dzieci, panie, dziadziusiowie oraz zdechła ryba i...

studium Małego Czuczu

Oto Małe Czuczu – wcielona radość, miłość do całego świata i afirmacja życia 24/7. To dzięki niej podniosłam się z żałoby po odejściu Kumoka i z kolejnego rzutu depresji. To Czuczu robi z naszego życia polkę galopkę, małpiarnię, cyrk i wesołe miasteczko. Nie sposób jej nie kochać i nie cieszyć się życiem razem z nią...

studium Misia Miszura

Oto niepowtarzalna okazja, by bez zbędnych słów narracji, przyjrzeć się geniuszowi i szlachetności naszej seniorki – Misia Miszura, która we wrześniu kończy 13 lat.                              

dwa grube pajace ogrodowe

  Byliśmy dzisiaj na kontroli ogrodowej: roślinność plantatorów-amatorów rośnie w siłę! Uspokojona tym faktem Matka Zazie rąbnęła się na leżak i pozostała na nim całe popołudnie, a Tata Marcin tańcował towarzysko z resztą rodziny oraz naszymi grubymi pajacami ogrodowymi…                                ...

Zawsze razem. Na zawsze razem.

  Pogodziłam się z odejściem Kumoka, spokojna i pewna, że moje ukochane mopsie dziecko przeżyło swoje życie od początku do końca, w najlepszy możliwy sposób. Nadal tęsknię, nadal zdarza mi się zapłakać, ale już nie z rozpaczy, tylko ze wzruszenia, z miłości, z wdzięczności, ze wspomnień.  Od 1,5 roku śpię z jej prochami pod poduszką....

Czuczu Kszypczak czyni pandemonium!

  Zapytalismy ostatnio Czuczełko, czy wie jak ma na nazwisko… A ponieważ usłyszeliśmy beztroską odpowiedź twierdzącą, zaciekawiło nas, czyje nazwisko wymieni Czuczu. I teraz nie wiem… Czy „Kszypczak” to jst nazwisko sąsiada, listonosza czy pani ekspedientki z Lewiatana, no ale skoro Czuczu twierdzi, że jest Kszypczak, to nie będziemy mu przecież zaburzać tożsamości…    ...

Małe Czuczu poznaje swojego sobowtóra!

  Świat nie przestaje zaskakiwać Małego Czuczu. I właśnie dzisiaj postanowił objawić naszemu Ciągutkowi istnienie innego Ciągutka po drugiej stronie lustra. Mindfuck Czuczełka był przepotężny! Długo nie mogło dojść do siebie, ani tym bardziej ustalić statusu ontologicznego „tego drugiego”…                                

w ogrodzie plantatorów-amatorów

  Rodzice Matki Zazie na swojej zasłużonej emeryturze postanowili zostać przydomowo-ogrodowymi plantatorami wszystkiego, co da się zjeść. Już od wczesnej wiosny kiełkują jakieś roślinki, które potem w doniczkach zamieniają się krzaczory, a potem w jakieś warzywa. Proces ten jest skomplikowany i nie do końca za nim nadążamy. Zwłaszcza kiedy podczas wizyty na plantacji Czuczło jest...

Scroll to top