
ctrl + shift + delete
Blogowanie oznacza dzisiaj: dostarczanie czytelnikom wartościowych, interesujących i inspirujących treści, a więc – bycie użytecznym. Jak żel antybakteryjny, papier toaletowy czy używany przez wszystkie insta-influencerki podkład do twarzy Huda Beauty. Tymczasem nie jestem w stanie dowozić wam atrakcyjnego contentu na czas pandemii; nie zajmę was niczym ciekawym, nie wyskoczę na

Dziennik Pandemiczny
Sorry folks, ale nie mam dziś dla was koronawirusowych life-hacków, złotych myśli na czas zarazy ani stu pomysłów na to, jak kreatywnie i produktywnie spędzić domową kwarantannę rodzinną, wspólnie medytując, ćwicząc jogę, tkając makramy, odwiedzając wirtualne muzea, ucząc się języków obcych oraz programowania w pythonie, eksperymentując z nowymi smakami w

przerwa w dostawie
Gdy się za bardzo się otworzę, zbyt szeroko rozkraczę i obficie wysypię, w mowie lub piśmie, na siłę przekraczając swoją strefę emocjonalnego komfortu, zacznę się komunikować głośno i wprost, może nawet gestykulując i wdając się w dyskusje, to potem tak się to właśnie kończy: trzask! błysk! zgrzyt! … i nagle

czarne szmaty. wronia pogoda.
Jednym z ważniejszych powodów, dla których chcę schudnąć, jest fakt, że mam całą (trzydrzwiową!) szafę zajebiście pięknych ciuchów po mojej Przyjaciółce, która genialnie zna się na modzie, ma świetne wyczucie stylu i nosi rozmiar, który był również moim rozmiarem, ale jakieś 20 kg temu. Także same rozumiecie. A poza tym

„Weź się w garść, uśmiechnij się i wyjdź do ludzi!” – czyli Światowy Dzień Walki z Depresją
Pierwszy raz zapragnęłam zwrócić na siebie uwagę jeszcze w liceum. Nie wiem, dlaczego. Może z nudów, albo po prostu poprzewracało mi się w dupie, bo za dobrze miałam w życiu i chyba za mało lano mnie pasem w dzieciństwie. To było zaraz po tym, jak przez wiele miesięcy chorowałam na

Pułapka „życzliwej krytyki” czyli lekcje stylu i łamania kołem
Próbując poradzić sobie z zaburzeniami odżywiania i ogólnym życiowym rozpierdolem, rozpoczęłam w grudniu intensywną psychoterapię, którą jednak w styczniu musiałam jak niepyszna zakończyć ze względu na brak kasy. Moim priorytetem – jak wiadomo – są wydatki na zdrowie mopsów, więc z własnym muszę poradzić sobie sama. Sytuację komplikuje nieco fakt,

ostatni bastion atrakcyjności
Jeśli sądzicie, że rura w żołądku oraz rura w dupie były kulminacyjnymi punktami mojej desperacji odchudzaniowej, stanowiąc zarazem szczyty absurdu i wyżyny głupoty – to jesteście w błędzie i jeszcze nie wiecie, na co mnie stać. Musicie wiedzieć, że skłonna jestem (a raczej byłam) do najbardziej cyrkowych popisów woltyżersko-fakirskich połączonych

życie z mopsami jest pełne atrakcji
Patrząc na blogowe fotki naszych mopsów, można by sądzić, że Kumok i Miszur, roztaczają wokół siebie słodką, senno-miękką atmosferę jesieniarsko-kocykową. I tak jest w rzeczywistości… [serious-slider id=”1150″] Biszkoptowe grubaski świetnie wychodzą na zdjęciach, idealnie komponują się z ideą hygge… … i cudownie uosabiają sielskie życie wypełnione pozytywnym myśleniem i

Wiem, że różne rzeczy, ludzi i zjawiska uznajecie za ładne albo nawet piękne…
Wiem, że różne rzeczy, ludzi i zjawiska uznajecie za ładne albo nawet piękne: wasze dzieci, psy, koty czy małżonków. Okej, całkowicie rozumiem, że

[Dieta dr Beck] Wprowadzenie: Co właściwie sprawia, że jesz?
& DIETA DR BECK Myślenie wyszczuplające Kognitywny Program Odchudzania [ Judith S. Beck “Myślenie wyszczuplające. Dieta Dr Beck”, wyd. WAB 2009 ]

[recenzja] Avene, Cicalfate Post Acte, Antybakteryjna emulsja regeneracyjna po zabiegach dermatologicznych
Ależ się ucieszyłam, gdy trafiłam na ten krem w aptece! Dermokonsultantka zapewniała mnie, że antybakteryjna emulsja regenerująca Cicalfate Post-Acte marki
