cześć, jestem Zazie!
Znajdujesz się na samym krańcu internetu - na jednym z najstarszych blogów w polskiej sieci, prowadzonym nieprzerwanie od 2002 roku. Przez te 22 lata pisania uzbierałam tu całkiem pokaźny bałagan - od tekstów o życiu i tyciu, przez zapiski o wychodzeniu z depresji i próbach ogarnięcia rzeczywistości; przez fotki codzienności, recenzje książek i kosmetyków, aż po moje pasje: matkowanie mopsom, rękodzieło i kolekcjonowanie perfum. Poznajmy się!
w blokach startowych. stojąc w ciszy za firanką.
arytmetyka nieprzyjaźni
Naprawdę potrzebujesz dowodów? Wystarczy jeden, matematyczny. Zobacz, z czterech wspólnych dni odjęłyśmy jeden problematyczny wieczór i… pyk! czary-mary! nie została
distorted
Ile jeszcze razy musisz się przekonać, ile razy sparzyć, rozczarować, zawieść, trafić kulą w płot, ilu bzdur wysłuchać, ilu kłamstw,
piękne wonie. poorane skronie. spierzchnięte usta. zaczerwienione oczy. przesuszone dłonie.
kolekcjonuję perfumy. kupuję je sobie z powodu odczuwanego smutku i żalu, na okoliczność niespełnionych marzeń, zawiedzionych oczekiwań i niedotrzymanych słów.
Przeważnie milczę.
obrazek powstał dzięki uprzejmości AI Milczę uparcie, notorycznie i z premedytacją. Czasem wręcz milczę zuchwale, ostentacyjnie i bezczelnie. Ale kiedy
Albo i nie.
Śnię, siedząc z otwartymi oczami, uśmiechając się do ludzi i dla niepoznaki pierdoląc trzy po trzy. Nie ma mnie tutaj
Moon, a hole of light
Tego bloga w zasadzie nikt już nie odwiedza, więc na powrót mogę czuć się bezpiecznie. Po raz kolejny przywiódł mnie