w walijskim lesie już wieść się niesie, że świat calutki spowiła jesień

znalazłszy w październiku złotą polską jesień w Warszawie, Orka postanowiła w listopadzie poszukać jej na zielonych wzgórzach Walii, samą siebie mianując ekspertką od tej kontrowersyjnej pory roku… klasnąwszy plastikowymi łapkami, pogoniła nas pewnego mglistego poranka na wycieczkę krajoznawczą… bo tak. i już! nie spać! zwiedzać!   kręcąc się w kółko pomiędzy Newport, Pontypridd, Mountain Ash, Aberdere...

simple life of Blythe Simply Chocolate – czyli: Rarka Orka w Newport (South Wales)

życie lalki Blythe – patrzącej na świat szeroko otwartymi oczami – pełne jest zaskakujących oczywistości, zachwycających drobnostek oraz fascynującej rutyny. świat sprzyja jej osobliwemu jestestwu o plastikowym kadłubku i dyniowatej główce. w końcu ktoś docenia tę jego lichą rzeczywistość i w codzienności znajduje nieprzebrane pokłady cudów i radości…  Oh, so many new things happening! Everything’s...

geografia podniebna, czyli: Orka i Kieszonkowy Atlas Chmur

odpowiedź na pytanie:  dlaczego z uporem maniaka fotografuję chmury? – znajdziecie TUTAJ ;) i tak oto kocham podniebne wycieczki i niebo malowniczo usrane barankami, zaokienne układanki przestrzenne pól i lasów oraz tysiąc światłocieni pór dnia i roku   od startu aż do lądowania siedzę przyssana niczym glonojad do szyby i chłonę sobie tę podniebną czasoprzestrzeń. tym razem w...

minął wrzesień, już jest jesień…

oto złota warszawska jesień na Polu Mokotowskim: Jesień… Jesień… Jesień…  złote liście spadają z drzew  Jesień… Jesień… Jesień… dzieci liście zbierają na w-f        Jesień… Jesień… Jesień… złote liście spadają w dół  Jesień… Jesień… Jesień… Marcin znalazł tylko liścia pół       Jesień… Jesień… Jesień… za to Zosia aż cztery w całości ...

rarka Orka w zieronych krzaczorkach

nie da się ukryć, że rarkę Orkę – której fotki z „dzieciństwa” możecie zobaczyć tutaj – uczyniłam teraz jeszcze bardziej podobną sobie samej – mnie samej –  kiedy lat miałam naprawdę niewiele. będąc małą, smutna i zamkniętą w sobie dziewczynką, spacerowałam po świecie, czyniąc w nim uparcie chaos i spustoszenie. Orka jest lepszą wersją mnie...

drugi custom rarki Orki (Blythe Simply Chocolate)

oto Orka po pierwszej fazie blythe’owego customizowania: do poprawki:   mechanizm oczu, wymiana rzęs i dwóch par eye-chipów, wymiana ciałka na pure neemo flection oraz kolejny repaint     po podaniu „głupiego jasia” i rozkręceniu główki – Orka zerka ciekawsko w stronę narzędzi operacyjnych…     a oto i mechanizm oczy, który „dla mnie osobiście”...

Scroll to top