karta dnia: SZÓSTKA DENARÓW

 

 

 

12 kwietnia 2020, karta dnia: SZÓSTKA DENARÓW
Kontempluj tę chwilę. W niej istnieje wszystko, bo tylko temu, co postrzegane, można przypisać kategorie takie jak „istnienie” – bądź, skoro już o tym mowa, „nieistnienie” – a postrzegać można tylko w tej chwili. Innymi słowy: świat poza tą chwilą jest niewyobrażalny. To teraz generowane są wspomnienia. To teraz są snute plany. Ucieczka z obecnej chwili nie jest możliwa, bo sama jest częścią tej chwili. Ta chwila to wszystko. Obserwuj wszystko, bo niczego innego się nie da. (Najstarsze znane znaczenia wróżebne szóstki denarów – poświadczone pod koniec XVIII w. przez paryskiego kartomantę Etteillę, a wywiedzione być może, jak spekuluje Ronald Decker w „The Esoteric Tarot”, z nauk XIII-wiecznego hiszpańskiego kabalisty Josefa Gikatilli, ucznia słynnego Abulafii, zawartych w traktacie „Bramy światłości” – to właśnie „ta chwila”, „już”, „teraz”, „teraźniejszość”.)
***
„Trzeba przyjąć, że w tym świecie istnieją miliony przedmiotów i że każdy z nich z osobna jest całym światem – tu właśnie zaczyna się studiowanie buddyzmu. Gdy człowiek uprzytomni sobie ten fakt, [wówczas dostrzeże] że każdy przedmiot, każda żyjąca istota jest całością, mimo że ona sama nie zdaje sobie z tego sprawy. Ponieważ nie ma innego czasu niż ten, każde istnienie-czas jest całym czasem: jedno źdźbło trawy, każdy przedmiot jest czasem. Każdy moment czasu zawiera w sobie każde istnienie i każdy świat.
Rozważcie tylko, czy są, czy też nie ma jakichś istot i światów możliwych do wyobrażenia, które nie są zawarte w tym obecnym czasie. Jeśli jesteś zwykłą osobą, nie kształconą w buddyzmie, to po usłyszeniu słów aru toki bez wątpienia zrozumiesz [że znaczą one „pewnego razu”, to znaczy] że pewnego razu istnienie pojawiło się jako trzy głowy i osiem łokci, że pewnego razu istnienie miało wysokość szesnastu lub osiemnastu stóp, czy że pewnego razu przeszedłem w bród rzekę i pewnego razu przekroczyłem górę. Możesz myśleć, że ta góra i ta rzeka to rzeczy z przeszłości, że zostawiłem je za sobą i że skoro teraz żyje w tym wspaniałym pałacowym budynku – to są one tak oddzielone ode mnie, jak niebo od ziemi.
Jednakże jest jeszcze inna strona prawdy. Kiedy wspinałem się na górę i przekraczałem rzekę, byłem [czasem]. Czas z konieczności musi być ze mną. Ja zawsze byłem; czas nie może mnie opuścić. Gdy czas nie jest uważany za zjawisko, które przypływa i odpływa, to czas, w którym wszedłem na górę jest obecną chwilą istnienia-czasu. Kiedy nie myśli się o czasie jako o przychodzeniu i odchodzeniu, to ta chwila jest dla mnie czasem absolutnym. W tym czasie, gdy wspinałem się na górę i przekraczałem rzekę, czyż nie doświadczyłem czasu, w którym jestem tu w tym budynku? Trzy głowy i osiem łokci są wczorajszym czasem, a wysokość szesnastu czy osiemnastu stóp jest dzisiejszym; lecz „wczoraj” i „dzisiaj” oznacza czas, kiedy idzie się prosto w górę i widzi się dziesięć tysięcy szczytów. On nigdy nie minął. Trzy głowy i osiem łokci jest mym istnieniem-czasem. Wydają się należeć do przeszłości, lecz należą do teraźniejszości. Wysokość szesnastu czy osiemnastu stóp jest moim istnieniem-czasem. Wydaje się mijać, a jednak jest teraz. A zatem sosna jest czasem tak samo jak bambus.
Nie uważaj czasu po prostu za upływający; nie myśl, że upływanie jest jego jedynym działaniem. Aby czas mógł upływać, musiałoby istnieć rozdzielenie [między nim a rzeczami]. Ponieważ wyobrażasz sobie, że czas jedynie upływa, więc nie poznajesz prawdy istnienia-czasu. Jednym słowem, każda istota w całym świecie jest odrębnym czasem w jednym continuum. A skoro istnienie jest czasem, to ja jestem moim istnieniem-czasem. Czas ma jakość przemijania, że się tak wyrażę, od dzisiaj do jutra. Od dzisiaj do wczoraj, od wczoraj do dzisiaj, od dzisiaj do dzisiaj, od jutra do jutra. Ponieważ to przemijanie jest cechą charakterystyczną czasu, przeto czas obecny i czas przeszły nie nachodzą na siebie ani się nie zderzają. Lecz mistrz Seigen (chiń. Qing Yuan) jest czasem, Obaku (chiń. Huang Bo) jest czasem, Sekito (chiń. Shi Tou) jest czasem. Skoro i ty, i ja jesteśmy czasem, praktyka-oświecenie jest czasem.”
(Dogen, „Istnienie-czas”, za: Philip Kapleau, „Trzy filary zen”, tłum. Jacek Dobrowolski)
Talia: Jean Dodal

 

 

 


 

Szukasz rozwiązania problemu? Nie wiesz, na którą z opcji się zdecydować?
Chcesz wiedzieć, co się szykuje w twoim życiu? Na czym warto się skupić? Na co uważać?
Zadajesz sobie w głowie jakieś pytanie i nie umiesz na nie znaleźć odpowiedzi?
ZAPYTAJ KART TAROTA!

TAROPLAN Jestem doświadczonym tarocistą, znawcą historii i ikonografii kart tarota oraz tradycji i metod ich odczytu (Etteilla, Eliphas Lévi i Papus, Hermetyczny Zakon Złotego Brzasku, A.E. Waite i Aleister Crowley, Eudes Picard i tzw. szkoła hiszpańska, Timothy Leary, odczyt metodą optyczną w stylu Itala Calvina i Enrique Enriqueza).

 


 

 

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Scroll to top
0
Would love your thoughts, please comment.x