Bez fanfar, balonów i konfetti. W ramach urodzinowego prezentu kupiłam sobie czarny turmalin i cytryn oraz postanowiłam, że nie będę już więcej wątpić w sens pisania, ani tym bardziej wątpić w siebie. Nie mam powodów, by wątpić. Mam ich za to mnóstwo, by w siebie wierzyć i kibicować sobie ze wszystkich sił. No bo kto ma to robić, jeśli nie ja? Olga, dziękuję Ci za te wszystkie lata i proszę o więcej.
PS. z okazji urodzin zorganizowałam zrzutkę na mopsięta: gdyby ktoś miał ochotę, to zapraszam i dziękuję ♥
Masz wielki talent i doskonale wypracowany warsztat. Czytanie Ciebie to przyjemność. Nigdy nie przestawaj pisać <3
Olgo, dziękuję Ci za te wszystkie lata i proszę o więcej🙂 Robisz coś niezwykłego, odslaniasz się tak gorzko, ale też tak uparcie… Imponujesz, a bardziej jeszcze inspirujesz. Otwierasz oczy. Tak bardzo Ci życzę, żebyś doświadczyła spokoju, spełnienia, czystej radości!
I to jest boskie podejście! Olga, wszystkiego najpiękniejszego!