Meldujemy się z ekstra wynikami krwi! 

strona główna > codziennik > mopsy  > kumokmiszur > czuczu

 

 

No nie jest idealnie, ale jak ma być idealnie u mopsiej seniorki z chorobą onkologiczną?
Ale najważniejsze, że nie mamy niedokrwistości, leukocytoza znacznie spadła, nerki dają radę, wątroba trochę obciążona, ale też nie ma jakiegoś wielkiego dramatu. I to są wspaniale wieści, bo oznaczają, że terapia Palladią nie wyniszcza reszty organizmu Kumoka i możemy ją kontynuować!

W poniedziałek jedziemy na echo serca sprawdzić, jak sobie radzi pikaweczka Kumeczka oraz żeby pomierzyć tego skurwy-guza u podstawy serca. No a zaraz potem onkolog!

A Kumok czuje się tak wybornie, że nagle na jej tle Miszur zaczęła wyglądać na chorą :D
Nie no, tak na serio to zrobiliśmy jej przedwczoraj echo serca, bo robimy raz na pół roku kontrolnie, żeby niczego nie przegapić. Na szczęście Miszur ma serce jak dzwon!

A co do Miszura i jej talentów dramatycznych, to nasza artystka rewiowa odpierdala monodramy głównie w nocy, wijąc się na naszym łóżku, ryjąc nam w plecach i w dupach, a także ze smakiem obrabiając sobie łapę (a wydaje przy tym tak lubieżne i soczyste dźwięki, że gdyby ktoś stanął pod drzwiami naszego mieszkania, to – przysięgam! – poszłaby po osiedlu plotka, że tu mieszka co najmniej Teresa Orlowski!

 

 

 

 

 

 

strona główna > codziennik > mopsy  > kumokmiszur > czuczu

Obserwuj Mopsiki Zazie:
 
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Scroll to top
0
Would love your thoughts, please comment.x