strona główna > codziennik > mopsy > kumok > miszur > czuczu
Cali jesteśmy pogryzieni, przeżuci, oślinieni i wyciamkani przez nadpobudliwego szczeniaczka, dla którego największą atrakcją są nasze dłonie. Zabawki, owszem, można nimi potarmosić, ale najlepiej na świecie jest użreć w palec Matkę czy Ojca. Dopiero wtedy życie naszego bombelka Brajanuszka nabiera sensu!
strona główna > codziennik > mopsy > kumok > miszur > czuczu
Obserwuj Mopsiki Zazie: