strona główna > codziennik > mopsy > kumok > miszur > czuczu
Jak widzicie Miś Miszur, mimo swej łagodnej aparycji, jest w głębi duszy dzikim zwierzęciem, które – gdy zajdzie taka potrzeba – potrafi zapolować na największego mamuta w okolicy, a następnie obgryzać triumfalnie jego kości. Zazwyczaj i Małe Czuczu dostaje resztki z pańskiego stołu, ale ponieważ na razie jest początkującym drapieżcą, to nie bardzo umie radzić sobie z mamucią giczą: trochę ją gryzie, choć raczej ciamka, ale przeważnie chodzi z nią w mordzie po całym mieszkaniu i jojczy, żeby mu ktoś potrzymał, pomógł, nie wiem, pogryzł i wypluł…
strona główna > codziennik > mopsy > kumok > miszur > czuczu
Obserwuj Mopsiki Zazie: