w blokach startowych. stojąc w ciszy za firanką.

strona główna > codziennik > psyche

 

[grafika dzięki uprzejmości AI]

 

moje pragnienie kontaktu z ludźmi przybiera na sile i obawiam się, że w końcu będę zmuszona zacząć opuszczać swoją samotnię celem bezpośredniego obcowania z realnymi ludźmi. póki co jest mi z tym dosyć nieswojo, acz obserwuję ten proces z nieskrywanym zaciekawieniem. nie mówię jeszcze hop!, przeskakując przez próg mojego pudełka na końcu świata, nie chcę popełnić falstartu, po którym będę musiała kurcgalopem świńskim truchtem biec z powrotem do zagrody. nie wiem, być może mi jeszcze minie i znów szczelnie zawinę się w kokon, kto wie… chciałabym, bo obiecałam to sobie tuż po śmierci Kumoka.  ale nie jest łatwo po tylu latach nagle stać się widzialną. byle tylko zdążyć przed własną śmiercią.

Biegnij teraz jak łagodny zwierz
Biegnij by dowiedzieć się
O sobie samym i o świecie co
Zimny jest jak lód

Biegnij dalej sam
Biegnij dalej sam

Żeby sprawdzić co cię martwi
Co nie daje teraz spać
Biegnij dalej sam
Biegnij dalej sam

Żeby sprawdzić komu ufać
Kogo mijać i się bać
Biegnij dalej sam
Biegnij dalej sam

 

[Fisz Emade Tworzywo – Biegnij dalej sam]

 

 

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Scroll to top
0
Would love your thoughts, please comment.x