członkowie 'orkiestry ze stalowej’ ćwiczą gamę na kieliszkach czerwonego wina…
pani dyrygent udziela ostatnich wskazówek
pierwszy skrzypek zaciera już rączki
sekcja smyczków rozgrzewa atmosferę
kunsztowne instrumenty wypełniają się harmonijnym dźwiękiem
perkusistka pracuje stopką
harfistka w skupieniu czeka na swój moment
solówka na trąbkę i nóż do serów
antrakt w foyer
omawianie szczegółów kolejnej symfonii
nieźle zagrałem, co? :>
wprost wybornie!
chwila dla fotoreporterów
czarna gorzka herbata to najlepsze lekarstwo dla oszołomionych zmysłów
zgadzam się z przedmówcą. zdecydowanie.