lecimy na wyspy szczęśliwe


z okazji urodzin naszego Ukochanego SuperBadiego Daniego

lecimy na Wyspy z tajną misją niespodziankową:

w tym celu najpierw musimy udać się pociągiem TLK do Poznania, 

gdyż najbardziej nowoczesne i ekskluzywne lotnisko świata – imienia Chopina na Okęciu
nie obsługuje lotów dla plebsu i pospólstwa ;/

i pomyśleć, że jeszcze 2 lata temu startowałyśmy z hangaru noszącego dumną nazwę terminala Etiuda.
chyba kurva rewolucyjna.

och, whatever. bliżej nam do Bristolu z Poznania i Krakowa niż z Warszawy,

która przekracza wszelkie granice powietrznego absurdu.
jeszcze chwila i zaczniemy latać przez Pragę. z miłą chęcią.

jak zwykle zdejmuję chmury kieszonkowym aparacikiem. nie mogę się powstrzymać.

na kolanach mam mnóstwo absolutnie niezbędnych rzeczy :)




kocham samoloty. 

choć przez 30 lat uparcia pielęgnowałam w sobie paniczny strach przed lataniem.
czym jeszcze siebie zaskoczę? ;)


Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Scroll to top
0
Would love your thoughts, please comment.x