wyniki miały być dziś po południu. ale nie odebrałam ich. może jutro.
nawet perspektywa kawy z apeiro nie wyciagnęła mnie z domu.
cały dzień spędziłam „pod stołem”. nie wyjdę. nie wyjdę.
ps. pstryk!
i znik.
(czyli – znowu poszłam szukać bardziej pojemnej formy)