wyciśnięto ze mnie tyle, ile się dało. sama się dałam. sama chciałam.
– bierz ze mnie jeszcze, czerp ile chcesz, wszystko jest dla ciebie.
kiedy po pół roku zaczęłam słabnąć, okazałam się niepotrzebna.
wtedy po prostu – z dnia na dzień – wymieniono mnie na mocniejszy egzemplarz.
Subscribe
0 komentarzy