wpadnijcie do naszego pudełka na końcu świata. co prawda na okolicznośc ulewy
wróciłysmy z pracy w czarnych foliowych workach…
ale jest nieźle – bardzo nam do twarzy ;)
rosyjska wódka, australijskie wino, pies marki mops i 99% wilgotności powietrza.
bynajmniej w niczym mi to nie przeszkadza!
feniksu tez daje radę :)
zajęcia w podgrupach na balkonie
gawędy, dykteryjki i klechdy domowe w wykonaniu syd
no i tradycyjnie juz – disko! disko!
chór wstawionych niewiast pod kierownictwem quentina prezentuje wiązankę piosenki polskiej wczesnych lat 80-tych.
Kumok jest bardzo zen.