sprecyzowałam problem i nazwałam go po imieniu. rozłożyłam na czynniki pierwsze i obejrzałam pod światło.
teraz tylko się z nim uporać. nic prostszego, jak mniemam. herbata czarna, pies spiący. mózg pracuje, myśli krążą.
nieco bezładnie.
playlista:
'weapon of choice’ fatboy slim
’15 steps’ radiohead
'evidece’ faith no more
komentarze ze starego bloga zazie-dans-le-metro.blog.pl