shadowboxer – ostatnie starcie.


lubię rozwiązania systemowe. oraz – chętnie idę za ciosem.

zwłaszcza jeśli naczynia – którymi właśnie zamierzam pizgnąć na odległość,

a z których nawet i Salomon nie naleje – są naczyniami połączonymi.mimo usilnych prób zrozumienia motywacji, sytuacji i niuansów psychicznych każdego człowieka,

który pojawia się w moim bliższym lub dalszym otoczeniu –

muszę przyznać, iż zdarzają się tacy, wobec których

moja emocjonalna cierpliwość i naiwna otwartość zderzają się ze ścianą,

a specyficzny charakter, którego wcale nie ukrywam, raczej nie pomaga mi

w radzeniu sobie z cudzymi misternie skonstruowanymi barykadami

niewypowiedzianych oczekiwań i zawoalowanych pretensji.jestem prostą dziewczyną i łaknę jasnych sytuacji.

za cały instrument

mam drewniany patyk

uderzam w deskę

a ona mi odpowiada

tak – tak

nie – nie

dlatego – idąc za ciosem – Tobie również dziękuję.

z dedykacją:



„”

a teraz po prostu musisz pogodzić się z faktem, że nie masz już nade mną mocy.

żadnej.
jesli chcesz mi jeszcze coś powiedzieć, to zadzwoń kiedyś.
może odbiorę.
może.
—————————————————————————
archiwalne komentarze z zazie-dans-le-metro.blog.pl
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Scroll to top
0
Would love your thoughts, please comment.x