pięć porcji żywiołów + 3 mopsy

noszenie w deszczu mebli z ikei zaowocowało w końcu u syda pełnoobjawową grypą:
okład z Kumoka pomaga na wszystko ;) tymczasem nasz materac wyemigrował z sypialni do salonu.
w sypialni trwa bowiem pracowite przemalowywanie tej oto ramy łóżka z czarnego na biały ;)
życzcie mi powodzenia! na razie położyłam trzy warstwy i wciąż jest buro-beżowe ;/

 

dałam Sydowi na pocieszenie marynarską czapkę z pomponem oraz Miszura do potrzymania

 

oraz pokazałam na jutubce filmiki z
Mackenzie

 

Quentinek od razy zaczął stroic pocieszne minki, a Miszur przybierać coraz bardziej wystudiowane pozy

 

– Leave me alone, people!!!!

 

i nagle – tadaaam!!! – wpada Czmuda z kontrabandą sushi

 

trzy mopsy młócą mordami karmę jak oszalałe

 

a Czmuda wiruje niczym derwisz  i robi w rondlu 5 przemian z imbirem na szybkie wyzdrowienie

 

otumaniony imbirem mój marynarz idzie spać :*

 

2011-09-09

 

——————————————————-
archiwalne komentarze z zazie-dans-le-metro.blog.pl

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Scroll to top
0
Would love your thoughts, please comment.x