ślimak, ślimak, pokaż rogi! rzuć ostrym słowem, postaw się i obszczekaj,
hop do przodu! wygrażaj pięścią i trzaskaj ostrogami! do boju, mały kozaku!
ale niech no tylko ktoś spojrzy krzywo. niech no zahaczy groźnym okiem
o ślimaczy czułeczek – ty już się kulisz, chowasz i wyślizgujesz. już cię nie ma.
hasło na wczoraj brzmiało: – jesteś w pytę! pogoniłeś celebrytę!
hasło na dziś jest inne: – jesteś mały. zabieraj swoje szpargały.
mały, ale wariat :]
chyba czas poprzytulać mopsy?
Ale słońce wyszło, trzeba wziąć mopsy swoje i koleżeńskie i porzucać patyczki na Polu Mokotowskim. Bo smutny mops to dla mopsa większa tragedia niż dla nas wszelkie depresje.
Obowiązki mogą poczekać. Na pewno.
nie chcę dłużej smażyć tłuczonego szkła
sam już nie wiem, co robić mam
:(
to disiaj tez o mnie
:(