strona główna > codziennik > mopsy > kumok > miszur > czuczu
Starszy Specjalista ds. Świeczarstwa Zapachowego, wąchając przez sen swoją wonną łapę, zaprasza Państwa do swojego sklepu firmowego,
podczas gdy Młodszy Specjalista ds. Marketingu żre paprochy z podłogi i generalnie nie ogarnia rzeczywistości. Miszur jednak od czasu do czasu ogarnia część artystyczną, a ponieważ nie od dziś wiadomo, że mopsy są ucieleśnieniem ❤️MIŁOŚCI❤️ – oto dowód w postaci walentynki od Miszurka:
Jednak bądźmy szczerzy – zarówno Kumoka, jak i Miszura – najbardziej interesuje wygoda, luksus i prestiżowość:
Ale o ile o poranku prezentują się jeszcze jako tako, o tyle wieczorem obydwie są już w stanie głębokiego splątania:
Tymczasem ja zwijam się jak w ukropie, ujebana od stóp do głów woskiem sojowym. W listach do Redakcji pytacie, co mnie motywuje, by osiągnąć sukces w dziedzinie świeczarstwa zapachowego.
Niniejszym odpowiadam:
(miesięcznie dostaję kilka takich świstków)
Wiedziona pragnieniem zemsty na tych dwóch małych robalach – chciałabym Wam cos pokazać. Otóż,
Chyba każdy z nas ma w swoich archiwach kompromitujące materiały w postaci żenujących fotek upamiętniających momenty porażki i wstydu. Nie inaczej jest z Kumokiem. Z tą jednak różnicą, że kluczyk do jej archiwum dzierżę ja! Ha!
Proszę Państwa, oto Kumok, 11 lat temu: wkurwiona i załamana na okoliczność prób przerobienia jej z bulteriera i kowboja na grzeczną dziewczynkę-królewnę mamusi.
A żeby było po równo: oto Miszur w swojej Czapce-Tjuskafce jako Czarnoksiężnik Tarota
Zemstę uznaję za dokonaną!
Wasz wizerunek legł w gruzach, mali podli luksusowcy! ♥
strona główna > codziennik > mopsy > kumok > miszur > czuczu
Obserwuj Mopsiki Zazie: