2002-05-08
Wszystko się pieprzy, a ja chcę to jeszcze słowem utrwalać?
Pożyczonego laptopa (co by mi się pracę magisterską komfortowo pisało)
Pożyczonego laptopa (co by mi się pracę magisterską komfortowo pisało)
używam do zupełnie innych, przeważnie zdrożnych celów
(typu – zapis własnych stanów psychicznych, dokładny niczym elektroencefalograf).
Jeżeli nie zostanę magistrem, to chociaż po latach poczytam sobie te kompromitujące notatki.
I wnukom pokażę.
PS. Czy internetowe pamiętniki można jakoś widowiskowo (publicznie) spalić
czy tylko prozaicznie – „skasuj bloga”?