saska kępa

2003-01-12

Bywam tam raz w tygodniu – w piątek.
Idę jedną z willowych ulic, zatrzymuję się pod numerem 18 i wchodzę.
Nie ma mnie przez godzinę. Potem wychodzę. Wracam tą samą ulicą.

Czasem spotykam jakieś samotne zwierzę – kota albo psa. Czy one same wyprowadzają się na spacer?

A może szukają kogoś? Zazwyczaj znajdują mnie.

Nic z tego nie wynika. Jakos ostatnio nic z niczego nie chce mi wyniknąć.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Scroll to top
0
Would love your thoughts, please comment.x