Karōshi

od 2 dni mam grypę żołądkową. poniewiera mną wte i wewte. if you know what I mean.
dziś do tercetu egzotycznego, dołączyła jeszcze gorączka, dreszcze i ból gardła w bonusie.
czuję, że schudłam przynajmniej trzy kilo, a skóra pojaśniała mi o kilka tonów.
od 8 rano siedzę w pracy. wiem, że nie wyjdę stąd przed 19.00.
poruczniku zaz, mój wymyślony przyjacielu –
pomóż mi wytrzymać to wszystko i nadal profesjonalnie się uśmiechać.

apdejt:
własnie minęła 19.00.
przed nami jeszcze prezentacja i rozmowy w toku.
khe khe khe, idę się… bueeee… przypudrować ;|

apdejt:
minęła 20.00. czy leci z nami pilot?

apdejt:
wyszłam z pracy po 21.00.
jeśli jeszcze raz usłyszę o zarządzaniu stresem, to normalnie komuś jebnę.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Scroll to top
0
Would love your thoughts, please comment.x