czasem mam ochotę na coś naprawdę ekstraordynaryjnego…

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 
Redakcja mi odpisała! :)
w komciach na blogasku mi odpisała.
więc wklejam poniżej i odkomciowuję.
Droga Cow Barbie!
Wprawdzie czytelniczki pytają mnie zazwyczaj o rzeczy zgodne z moją specjalizacją –
grzybicę pochwy lub o te dziwne kropki na członkach swoich partnerów, niemniej postaram się pomóc i Tobie, oczywiście w miarę moich skromnych mozliwości.
A więc moja kochana, przede wszystkim się nie przejmuj, głowa do góry i postępuj zgodnie z tym double decalogiem:
1. Pisz powoli, spokojnie i mądrze, koniecznie z długimi spacjami na charakterystyczne chrząknięcia.
Dla efektu większej niezrozumiałości tego o czym piszesz wspieraj brodę na prawej dłoni a palec wskazujacy przytykaj do ust
i zasłaniaj je na około 10-15 sek. Na początku też wybierz sobie jakim „post” chcesz być.

– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
RE: >> piszę szybko i byle jak, najczęściej w otwartym oknie maila. piszę blogusia zazwyczaj wtedy, kiedy mam do zrobienia jakąś mega-pilną-robotę-na wczoraj (czyli tłumaczenie, tekst do napisania, albo równie-ważne-cośtam).
odwlekając moment zabrania sie do owej roboty, potrafię:
– pisać blogusia
– bawić się fotoszopem
– myć okna/zmywać/robić pranie
– zastanawiać się nad nowym kolorem ścian
– wymyślić sobie jakiś ważki problem egzystencjalny (który absolutnie uniemożliwia mi zajęcie sie tak błahą sprawa jak robota)
– oddawać sie namiętnej lekturze serwisu pudelek.pl
– ugotować potrawę, po spożyciu której natychmiast muszę się zdrzemnąć/wykąpać/przewietrzyć
– zacząć robić porządki w szafie (wywalając pięć ton ciuchów na łóżko w sypialni)
– wpaść w czarną rozpacz, stwierdzić, że moje IQ=32 i nie nadaję się do tej roboty
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
2. Pisz ubrana w sweter, najlepiej czarny, lub tweedowy gorset. Ewentualnie może być wieczorny szlafrok, ale tylko wtedy jeśli masz fajkę.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
RE: >> przeważnie piszę ubrana w czerwone lub granatowe flanelowe gacie w kratkę, takie od piżamy. no chyba że jestem w pracy, ale wtedy mój strój niewiele się różni. jestem człowiek-szmata i dobrze mi z tym.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
3. Kup sobie fajkę.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
RE: >> czemu nie. ale pewnie zaraz bym ją zgubiła, połamała lub niechcący wbiła sobie w oko.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
4. Kup sobie słownik. A najlepiej dwa. Grube. Gdy piszesz bądź zawsze uzbrojona w około 20 niezrozumiałych słówek wybranych z owych słowników i nie zapomnij nigdy dodać ich do tekstu na zasadzie chybił – trafił. W razie posądzeń o to, że sama nie wiesz o czym piszesz będzie okazja by rozpocząć polemikę używając w niej kolejnych 20, jeszcze bardziej trudnych słówek. A musisz wiedzieć, że polemika będzie dla twego niespokojnego umysłu tym czym dla wrazliwości twej duszy są obecnie przedstawienia Jana Klaty (no bo chyba chodzisz na Klatę?!).
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
RE: >> słownik mam. kiedyś nawet monitor na nim stał.
znam też kilka zajebistych słówek, z których ulubione to: – dyskurs, paradygmat, permutacja, indyferencja, ekstrapolacja, hermeneutyka oraz aczkolwiek.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
5. Pisząc dawaj do zrozumienia, że posiadasz dystans do rzeczywistości i tego co piszesz. Używaj ironii, ale nigdy w stosunku do Leszka Kołakowskiego!
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
RE: >> mam ogromny, wrodzony dystans do rzeczywistości. przeważnie zapierdalam co tchu i krzyczę:
„haloooo! kuuurvaa! poczekaaaj naaaa mnieeee!”
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
6. Jeśli będziesz chciała wstawiać na bloga fotki to pamiętaj, aby na każdej z nich w tle widoczne były ściany wypełnione książkami oraz rozrzucone w nieładzie na biurku prasa i inne szpargały.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
RE: >> ściany z książkami są, ale na pierwszym planie standardowej fotki z mojego wnętrza jest/są:
– pięć kubków z resztkami herbaty z wczoraj, przedwczoraj, z rana, sprzed 15 minut
– żółty pluszowy pikaczu
– książka o red hot chili peppers
– komplet śrubokrętów oraz dwa widelce
– maryja mrugająca czerwonymi diodami
– ciuchy z wczoraj na podłodze
– para różowych rękawiczek z zeszłej zimy
– zepsuty zasilacz do kompa
– zielony, rozpruty kosmita z polaru, zawieszony na lampce
– plastikowa dzika kaczka ze skrzydłami na sprężynach
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
7. Miej zdanie na temat Doroty Masłowskiej!
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
RE: >> mam nie dość, że zdanie, to jeszcze wszystkie wszystkie popełnione dzieła.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
8. Miej w sercu polskość.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
RE: >> sori, w sercu mam tylko szumy. więcej się nie zmieści.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
9. Miej gdzieś pieniądze (najlepiej na szwajcarskim koncie).
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
RE: >> pieniądze mam w planach. teraz tylko debet. ale chętnie się podzielę :P
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
10. Krytykuj, krytykuj i jeszcze raz krytykuj! Badź niezadowolona ze stanu rzeczy.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
RE: >> jestem bardzo niezadowolona, sfrustrowana, mam depresję, pretensję i inne tego typu. dlatego mam blogusia.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
11. Spalaj się. Niech twoja twarz ma zmarszczki. Ideałem jest tutaj Maria Janion, ale wątpliwe abyś miała aż tak szeroki umysł ażeby dorównać pani profesor.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
RE: >> czoło mam nieskalane głębszą myślą, więc i zmarszczki się go nie imają.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
12. Myśl!!! Ale nigdy o seksie, to źle wpływa na zmarszczki.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
RE: >> jeśli myślę, to głównie o jedzeniu.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
13. Jeśli nie wiesz co napisać, pisz jak najwięcej.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
RE: >> wartki potok świadomości pod hasłem „w pogoni za sensem” i „w poszukiwaniu straconego rozumu”? spoko, zrobi się.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
14. Pisz długo. Jak najdłużej i jak najbardziej zawile. Wystrzegaj się krótkich zdań. Im dłuższy, bardziej poplątany tekst, tym wieksza szansa, że czytelnik nie doczyta do końca, a ty będziesz mogła mu zarzucić, iż nie zrozumiał cię własnie z tego powodu.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
RE: >> kurna, będzie problem, bo sama tracę wątek i drżą mi ręce, gdy w zdaniu pojawia się trzecie orzeczenie.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
15. Cytuj! Pokaz, że jesteś oczytana. Przynajmniej jeden Herbert lub Miłosz na tekst, jeden Zagajewski na akapit a Derridę lub Foucault to w zasadzie możesz w dowolnych ilościach nawet bez cudzysłowów i tak nikt się nie zorientuje o co chodzi.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
RE: >> a mogę cytować jońskich filozofów przyrody? bo akurat mam ich na wysokości ręki, a po innych to bym musiała se krzesło przystawić albo do osiedlowej biblioteki zapieprzać.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
16. Jeśli ktoś napisze o tobie coś nieprzychylnego w komentarzach, np. żeś bufon i pozer, w następnej notce obraź się, zmieszaj go z błotem i wsadź mu kija w dupę. Pamiętaj jednakże o formach grzecznościowych i 20 trudnych słówkach. Chyba, że tym kimś będzie Leszek Kołakowski, wówczas wykonuj ruchy podobne tym, które wykonuje gliniana figurka pieska o ruchomej główce na odpustowym straganie.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
RE: >> ty paradygmacie dwukrotnie w dupę predystynowany!
ty homogenizowany epigonie poststrukturalistyczny!
ty oksymoronie! ty weź się pałuj na trzeciej sylabie od końca!
tak będzie ok?
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
17. Naucz się prawidłowo trzymać wąski kieliszek od wina albo szampana. Przyda się na wernisażach. Zaopatrz się zawczasu w relikwiarz na włosy Leszka Kołakowskiego.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
RE: >> umiem trzymać kieliszek i porcelanową filiżankę! zawsze dbam o to, by najmniejszy palec odstawał mi pod kątem 45 stopni. umiem też stukać sygnetem o kieliszek. umiem też kiwać potakująco głową, kiedy za wuja nie wiem, o co chodzi oraz wtrącać inteligentne uwagi na tematy kompletnie mi obce (no cóż, egzamin komisyjny z fizyki oraz dyskusje z komisją egzaminacyjna o dylatacji czasu oraz teorii względności – zaczęły po latach przynosić profity ;P)
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
18. Wyglądaj tajemniczo. Sprawiaj wrażenie, że nosisz w sobie ból i sekret. Nie bądź sexy. Przeprowadź się do Krakowa a na wakacje jeździj wyłącznie do Paryża.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
RE: >> wyglądam tajemniczo. moja mina jest nieodgadniona. kiedy się zamyślę, zaczynam odruchowo dłubać w nosie. a z paryża pamiętam jedynie frytki w barze u araba i ciasteczka z czekoladą z auchanu.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
19. Na końcu wsłuchaj się w to co napisałaś. Jeśli całość brzmi podobnie do Marcina Kydryńskiego to znaczy, że jest ok.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
RE: >> noszkurva, czytam i się wsłuchuję. moje brzmi prawie jak expose kononowicza.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
20. Wiedz wszystko.
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
RE: >> pewnie, że wiem. przeca jestem dyplomowanym teoretykiem lyteratury z uniwersyteta. dawali magistra, to se wziełam, nie?
– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
P.S. Ale co najważniejsze, bez czego wszystko co napisane powyżej nie zda sie na nic, to to, abyś wyzbyła się poczucia humoru. Całkowicie się go pozbyła! Z poczuciem humoru nigdy, przenigdy nie będziesz wiarygodna!
Twój Oxford Ken

– – – – – – – – – – – – – – – – – – –
RE: >> spoko. wcale nie mam poczucia humoru. wcale. traktuję siebie i swojego blogusia niesamowicie serio. o co i was proszę.
ZAZ

 

 

 

komentarze ze starego bloga zazie-dans-le-metro.blog.pl

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Scroll to top
0
Would love your thoughts, please comment.x