skukardkom.

chcę sukienkę. może być czarna. chcę sukienkę, ale nie umiem jej opisać.
nie znam tych wszystkich dziwnych słów: karczek, stan, kontrafałda, plisa, falbanka, zaszewka.
to znaczy niby znam, ale nie potrafię się nimi posługiwać. nie wiem, gdzie je umieścić.
ale chcę sukienkę. taką żeby miała dekolt taki w łódeczkę, tak zebrane pod biustem, a potem puszczone, o tak.
a dalej rozkloszowana, do kolan. może być z falbanka, ale właściwie niekoniecznie.
a i kokardkę, taką małą kokardkę na piersi. ale właściwie to nie wiem, czy taka kokardka pasuje, hmmm…
no nic. pójdę do sklepu i zobaczę, czy taka sukienka czeka tam na mnie.
a jak nie czeka, to się znów obrażę na cały świat i będę nieszczęśliwa.
komentarze ze starego bloga zazie-dans-le-metro.blog.pl
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Scroll to top
0
Would love your thoughts, please comment.x