ponieważ ostatnimi czasy NIE JADAM słodyczy, a wraz z nimi ciasteczek, wafelków, batonów i draży
– a jak jadam, to się z tego spowiadam. sama przed sobą. i pokuty okrutne zadaję sobie –
przeto w Tłusty Czwartek postanowiłam przechytrzyć los i poniekąd samą siebie.
obliczywszy, ile kalorii znajduje się w trzech średnio wypasionych pączkach,
zakupiłam odpowiadający im zestaw deserków „smak-kija” oraz „fantasia”.
przynajmniej dostarczę se białka. i tych no… malutkich… – żywych kultur bakterii.
no i co? wilk syty i zazula cała. szczęśliwa.
– a jak jadam, to się z tego spowiadam. sama przed sobą. i pokuty okrutne zadaję sobie –
przeto w Tłusty Czwartek postanowiłam przechytrzyć los i poniekąd samą siebie.
obliczywszy, ile kalorii znajduje się w trzech średnio wypasionych pączkach,
zakupiłam odpowiadający im zestaw deserków „smak-kija” oraz „fantasia”.
przynajmniej dostarczę se białka. i tych no… malutkich… – żywych kultur bakterii.
no i co? wilk syty i zazula cała. szczęśliwa.
kiedyś, przez chwilę, naprawdę chciałam pisac mądrego blogusia o ważnych sprawach.