generalnie to milczałyśmy, wymieniając między sobą zafrasowane spojrzenia.
aż w końcu nasz aktyw redakcyjny wziął się-zawziął
i pismo wystosował na drzwiach damskiego wucetu:
no i mnie się od razu skojarzyło:
Jak one te ludzie brudzo To opadajo rence Jak pracujo - brudzo Jak nocujo - brudzo Jak się nudzo - brudzo najwiencej Jak one te ludzie wstydu nie majo Że też na mnie oglondać to padło Po hotelach się gzo, pornografie uprawiajo Ja wiem wszystko, do mnie idzie każde jedne prześcieradło Jak one te ludzie, kiedy robio ze sobo koniec Te ludzie różne nie pomyślo nawet Tylko żyły sobie ciach! i zadowolone A to potem wszystko musi być na mokro szorowane (Na sucho nie pójdzie) Ja wszystko robie i tera powiem Że wszystko złe, co na świecie jest To jest dlatego, że ludzie Nie sprzontajo po sobie Jak one te ludzie chco mieć wygodnie Najbardziej konsumpcyjna jest młodzież Do tego nawet doszło, że się relaksujo w spodnie Ja wiem wszystko, do mnie idzie każda jedna odzież Jak one te ludzie, co chco zrobić lepiej Nie pomyślo nawet, ile przy tym się nabrudzi Tylko w ksionżkach czytajo, bide taki klepie Ja tam wogle nie rozumiem takich ludzi Ja jestem człowiek i tera powiem Że wszystko złe, co na świecie jest To jest dtatego, że ludzie Nie sprzontajo po sobie Ja też jestem człowiek i tera powiem A róbżesz rewolucje jeden z drugim, rób Tylko potem Posprzontaj po sobie! [Jonasz Kofta, Song sprzątaczki]