november party.

za oknem chłód i listopadowy desz. a tutaj – ciepło, gwarno, radośnie…

poprawianie po fachowcach – czyli: zaz rozwierciła korek, a gomez ratuje sytuację.

sery – naturalne źródło antydepresyjnego tryptofanu.

natalia i jej niesforne ramiączko.

zazie i jej głupie miny.

miszczyni i jej krawat.

śfinki tszy. wino, czipsy, słowne gry.

miszczyni pociągająca gumisia.

– ty weź, bo my tu rozmawiamy na poważne tematy… wódka już się zmroziła?

glonojad i rozalka.

domi i lolo. dagestański koniak i czerwone wino.

miszczyni i morticia. kwiat tarchomińskiej społeczności.

gomez o tęsknym spojrzeniu.

morticia czarownicująca oczami.

taka sobie. zaz.

madzik roziskrzona śmiechem.

roz prawie wniebowzięta.

zoś & bu wpatrzone…

lucy rozrabiająca. jak zwykle.

zazie z pionową, atawistyczną zmarszczką na czole.

gomez & roz. patrzą. sobie.

domi nie dowierza. a lolo posłusznie salutuje ciotce zaz.

generalnie ramiączka.

– a w nos ciotka chce?

– yes, sir. I can boogie… ;>

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Scroll to top
0
Would love your thoughts, please comment.x